Choć znakomita większość z nas średnio, dobrze bądź bardzo dobrze ocenia poziom swojej wiedzy o finansach, to gdy przychodzi do odpowiedzi na pytania z nią związane, pojawiają się schody – informuje w piątek „Rzeczpospolita”, opisując wyniki badania zrealizowanego na zlecenie Krajowego Rejestru Długów.
Autorzy badania postanowili skonfrontować te deklaracje z rzeczywistością. Poprosili o konkretne, praktyczne, pytania z zakresu finansów. Ankietowanym zadano m.in. pytanie: „zakładasz zakup sprzętu AGD na raty 0 proc., ale oferta zawiera warunek zapłaty 10 proc. prowizji od kwoty zakupu. Jeśli wartość zakupu wynosi 2000 zł, ile łącznie zapłacisz za sprzęt, uwzględniając prowizję?”. Blisko trzy czwarte (73 proc.) wskazało poprawną odpowiedź, czyli 2200 zł, ale ponad jedna czwarta nie potrafiła tego prawidłowo policzyć.
Jak podano, stosunkowo dobry wynik, zwłaszcza na tle innych, zanotowano też przy pytaniu o RRSO, (+Co oznacza rzeczywista roczna stopa oprocentowania przy zaciąganiu kredytu lub pożyczki?+), gdzie 68 proc. respondentów wiedziało, że oznacza ono całkowity koszt kredytu lub pożyczki, wyrażony jako roczna stopa procentowa, w tym oprocentowanie, opłaty, prowizje i inne koszty”.
Jak podaje,”Rz” „na pytanie +Kim jest wierzyciel?+ zaledwie połowa badanych udziela poprawnej odpowiedzi. Wskazali, że jest to osoba lub instytucja, która udzieliła pożyczki lub kredytu i oczekuje ich zwrotu. Natomiast 28 proc. myli wierzyciela z dłużnikiem, czyli osobą lub instytucją, która zaciągnęła dług. Co dziesiąty uważa, że wierzyciel to osoba lub instytucja zajmująca się windykacją należności. Tyle samo przyznało, że nie wie, kto to jest”.
Gazeta podaje, że trudne okazało się pytanie o inflację: „Jeżeli inflacja w marcu wynosiła 10 proc., a w kwietniu 9 proc. to znaczy, że…?”. Niemal 60 proc. Polaków utożsamia spadek inflacji ze spadkiem cen towarów i usług. 15 proc. nie potrafiło w ogóle odpowiedzieć na to pytanie, a zaledwie co czwarty zna jej mechanizm i wybrał odpowiedź: „Tempo wzrostu cen towarów i usług spowolniło o 10 proc. w stosunku do poprzedniego okresu” – czytamy.
„Wyniki badania nie napawają optymizmem. Bo choć w większości Polacy deklarują średni lub ponadprzeciętny poziom swojej wiedzy finansowej, to w praktyce ta wiedza jest na dużo niższym poziomie. I najlepiej widać to na przykładzie pytań dotyczących tak powszechnych produktów, jak kredyty bankowe czy tak długotrwałych zjawisk jak towarzysząca nam ostatnio inflacja – komentuje Adam Łącki, prezes zarządu Krajowego Rejestru Długów, cytowany przez „Rz”.