– Jedność jest naszą siłą – powiedział podczas wizyty w Kielcach (w piątek, 17 maja) Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier oraz minister obrony narodowej.
W czasie prezentacji kandydatów Trzeciej Drogi do Parlamentu Europejskiego z okręgu małopolsko-świętokrzyskiego zaapelował o jak najliczniejszą obecność Polaków przy urnach 9 czerwca. Podkreślił przy tym, że zbliżające się wybory odegrają kluczową rolę w budowaniu bezpieczeństwa Unii Europejskiej i NATO.
Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że niedawny zamach na premiera Słowacji dobitnie pokazał, jak ważna jest jedność, zarówno w kontekście międzynarodowym, jak i krajowym. Minister obrony narodowej dodał, że w obliczu trwającego na wschodzie Europy konfliktu zbrojnego Polacy, jako naród, muszą być zjednoczeni.
– Ostanie wydarzenia pokazują, w jak niespokojnych czasach żyjemy. Zwłaszcza z punktu widzenia podziałów społecznych. Jeśli nie opanujemy tej nienawiści, chamstwa, złości, czy wściekłości, to się to źle skończy dla całej wspólnoty, jaką jest Polska i Europa. W obliczu zagrożeń ze Wschodu musimy być zjednoczeni – mówił.
Wicepremier wskazał również, że w kwestii bezpieczeństwa Polski i Europy kluczowy jest rozwój przemysłu zbrojeniowego. W jego opinii, jednym z najważniejszych obecnie wyzwań dla Unii Europejskiej jest ustanowienie nowego budżetu na rzecz przemysłu zbrojeniowego.
– My mówimy o 100 mld euro, które powinny trafić do polskich i europejskich zakładów zbrojeniowych. Drugą kwestią jest powołanie nowej komisji, a de facto nowego komisarza ds. bezpieczeństwa, obronności i przemysłu obronnego, z całym zapleczem, które się z tym wiąże. Taki komisarz, jeśli Polska by go otrzymała, mam nadzieję, że będziemy o to zabiegać, znacząco wzmocni naszą pozycję, ale przede wszystkim wzmocni bezpieczeństwo – dodał.
Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił też, że osobnym elementem budowania wspólnej strategii obrony w Europie powinno być rozwijanie systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej.
– To właśnie pod tym względem państwa europejskie mogą się uzupełniać. Budujemy system Pilica+, Narew i Wisła. Są to zaawansowane systemy krótkiego i średniego zasięgu. Ostatnio podpisałem umowę ze Stanami Zjednoczonymi na „mózg” obrony powietrznej Polski – IBCS. Jest to zintegrowany system zarządzenia i dowodzenia obroną powietrzną. Będziemy drugim krajem po USA, który otrzyma tę technologię. To byłby nasz wkład w obronę powietrznej Europy. Chcielibyśmy, by to samo zrobili Niemcy, Francuzi, Hiszpanie. Wszystkie kraje w NATO i Unii Europejskiej powinny się zjednoczyć – stwierdził minister.
Władysław Kosiniak-Kamysz zwrócił również uwagę, że bezpieczeństwo jest i będzie jednym z głównych kierunków polskiej polityki we wspólnocie europejskiej. Najlepszym przykładem tych działań jest zaogniająca się sytuacja na granicy polsko-białoruskiej.
Wicepremier podczas dalszej części spotkania na kieleckim Placu Artystów najwięcej miejsca poświęcił „jedynce” Trzeciej Drogi w okręgu małopolsko-świętokrzyskim, Adamowi Jarubasowi. Władysław Kosiniak-Kamysz nie szczędził pochlebnych słów na temat obecnego europarlamentarzysty, a w przeszłości marszałka województwa świętokrzyskiego. Zwracając szczególną uwagę na inwestycje, które były realizowane za kadencji Adama Jarubasa.
– To jest po prostu przyzwoity, uczciwy człowiek. To jest dla mnie największa rekomendacja, jaką mogę mu dać. Proszę o wasze poparcie dla niego – ocenił.
Nie zabrakło jednak krytycznych słów i dosadnych porównań dotyczących kandydatów Prawa i Sprawiedliwości do Europarlamentu.
– Bezpieczeństwo energetyczne, żywnościowe, militarne, pieniądze z KPO, z polityki spójności, 600 mld z UE – wszystko jest bardzo ważne. Jednak najważniejsze w tych wyborach jest to, żebyśmy postawili na ludzi, którzy będą nas godnie reprezentować. Wystawianie przez Prawo i Sprawiedliwości Jacka Kurskiego jest symbolem najbardziej ordynarnego podejścia od wyborców, jakie można zobaczyć. To jest prosty wybór. Albo wybieramy przyzwoitych, kompetentnych i rzetelnych ludzi, jak Adam Jarubas, albo stawiamy na nienawiść. Hejt i nienawiści to wojna, niszczenie, kłamstwo. My mówimy pokój, normalność i bezpieczeństwo – wymieniał Władysław Kosiniak-Kamysz.
Adam Jarubas również podkreślał znaczenie zbliżających się wyborów do Europarlamentu. W jego opinii, aktualną racją stanu powinna być silna pozycja Polski w Unii Europejskiej.
– Faktycznie zdecydujemy, czy chcemy, by Polska była bezpieczna w bezpiecznej i zjednoczonej Europie, czy też damy głos tym środowiskom, które chcą rozsadzić Unię Europejską od środka i de facto sprzyjać temu, kto tam, na Wschodzie próbuje uzurpować sobie prawo do władania nad światem – dodał.
Wicepremier zarekomendował także kandydaturę Jolanty Tyjas, startującej do Europarlamentu z siódmego miejsca na liście Trzeciej Drogi. Radna sejmiku województwa świętokrzyskiego podkreśliła, że wyborcy nie powinni ulegać manipulacjom eurosceptyków nawołujących do Polexitu, co miało miejsce podczas m.in. ostatniej sesji sejmiku.
– W naszym programie jest zdrowie, bezpieczeństwo i rozwój. Jeżeli nie będzie waszego wsparcia i udziału w wyborach, to ten Polexit tak naprawdę już zaczyna być faktem – mówiła.
Jedynym kandydatem Polski 2050 do Parlamentu Europejskiego w regionie świętokrzyskim jest poseł Rafał Kasprzyk. Parlamentarzysta, a zarazem lider ugrupowania w regionie świętokrzyskim, startujący z szóstego miejsca, wspomniał, że chciałby w Europarlamencie zająć m.in. walką z wykluczeniem komunikacyjnym Kielc czy też bezpieczeństwem energetycznym.
Wybory do Europarlamentu odbędą się w niedzielę, 9 czerwca.