Maleją szanse Korony Kielce na pozostanie w PKO BP Ekstraklasie. Po piątkowym (17 maja) remisie 1:1 Puszczy Niepołomice w Zabrzu z Górnikiem, Żółto-Czerwoni muszą wygrać dwa ostatnie mecze sezonu i liczyć na korzystne rezultaty w innych spotkaniach.
W sobotę (18 maja) podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się przed własną publicznością ze zdegradowanym już Ruchem Chorzów. Tydzień później, w ostatniej kolejce sezonu 2023/2024 zagrają w Poznaniu z Lechem.
Szczególnie zwycięstwo w tym drugim starciu wydaje się mało prawdopodobne. „Kolejorz” gra o zajęcie miejsca na podium i europejskie puchary, a to powoduje, że zespół Mariusza Rumaka nie może pozwolić sobie na wpadkę.
Korona na stadionie przy ulicy Bułgarskiej w Poznaniu zwyciężyła tylko raz. 13 kwietnia 2018 roku drużyna prowadzona przez Gino Lettieriego pokonała Lecha 1:0 po golu Duńczyka Sanela Kapidžicia.
Nawet zainkasowanie kompletu punktów w dwóch ostatnich meczach, może nie uchronić kieleckiego zespołu przed degradacją. Żeby pozostać w piłkarskiej elicie Żółto-Czerwoni muszą liczyć na korzystne rozstrzygnięcia w innych spotkaniach.
Mecz 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy Korony z Ruchem Chorzów rozpocznie się na Suzuki Arenie w sobotę (18 maja) o godz. 15.00 i w całości będzie transmitowany na antenie Radia Kielce. Przebieg spotkania będzie można również śledzić na radiokielce.pl.