Samotny bocian czarny z Nadleśnictwa Radoszyce znalazł partnerkę. Ponad miesiąc temu leśnicy wyznaczyli wokół jego gniazda strefę ochronną aby ptak mógł założyć rodzinę.
Jak informuje leśniczy Damian Mazur dziś już wiadomo, że poszukiwanie partnera powiodło się.
– Udało im się znaleźć parę i przystępują do wysiadywania jaj. Mamy nadzieję, że będą w tym roku młode. Niestety nad gniazdem nie ma kamery, więc nie możemy podejrzeć ile samica złożyła jaj. Mają prywatność w swoim domu – śmieje się leśnik.
Miesiąc temu ornitolodzy i leśnicy obserwowali samotnego bociana na gnieździe i specjalnie dla niego wyznaczono strefę ochrony. Nie wiemy czy znalazł partnerkę w okolicznych lasach czy już wcześniej w Afryce. Bociany czarne podobnie jak ludzie są monogamiczne, czyli utrzymują stały związek z jedną partnerką.
Jarosław Sułek wiceprezes Towarzystwa Badań i Ochrony Przyrody w Kielcach informuje, że czarne bociany najczęściej łączą się w pary na zimowisku czyli w Afryce i do Polski wracają wspólnie. W cieplejszym klimacie przebywają w stadach około stu osobników, więc łatwiej właśnie tam znaleźć miłość.
Bywa też tak, że pierwszy do Polski wraca samiec i poprawia wspólne gniazdo przed przylotem samicy.
Jeżeli nie mają pary, to partnera lub partnerkę poznają w locie.
– Samotny ptak krąży nad kompleksem leśnym popołudniu, kiedy występują ciepłe prądy powietrza. Jeżeli migrujący ptak zaobserwuje bociana czarnego, to zaczyna z nim wspólnie krążyć i poprzeć kontakt wzrokowy ustalają czy oboje są samotni i czy są zainteresowani wspólnym związkiem – wyjaśnia Jarosław Sułek.
Następnie samiec zaprasza do swojego gniazda partnerkę, częstuje ją jedzeniem, stroszy pióra.
Czarne bociany w przeciwieństwie do swoich białych kuzynów są bardzo rzadkie w naszym kraju. Szacuje się, że w naszym kraju jest około 1500 par lęgowych.