– Niestety straciłam swoją szasnę na wyjazd do Paryża i jest mi z tego powodu przykro. Byłam w dobrej formie, ale zabrakło mi trochę szczęścia – stwierdziła Sandra Drabik po powrocie ze światowego turnieju kwalifikacyjnego w Bangkoku.
35–letnia kielczanka przegrała w 1/16 finału z Wenezuelką Johaną Gomez Landaetą 2:3 i nie weźmie udziału w tegorocznych Igrzyskach Olimpijskich w stolicy Francji.
– Naprawdę wierzyłam w tę kwalifikację. W walce, którą nieznacznie przegrałam, miałam wszystko, ale zabrakło mi sportowego fartu, bo już nie wiem jak naprawdę to ująć. Zastanawiałam się później, co mogłam zmienić, poprawić i nie znalazłam rzeczy źle wykonanych. Do końca wierzyłam, że to moja ręka powędruje do góry, ale niestety tak się nie stało. Boks jest bardzo subiektywnym sportem, czasami nie wstrzelimy się w upodobania sędziów. Jest ich pięciu, ale nie wiem co mogłabym zrobić lepiej, żeby wygrać. Chyba znokautować rywalkę, ale w boksie olimpijskim jest to niezwykle trudne – podkreśliła.
Teoretycznie, pięściarka SK Kickboxing Kielce mogłaby celować jeszcze w kolejne Igrzyska Olimpijskie, które w 2028 roku rozegrane zostaną w Los Angeles, ale wydaje się to mało prawdopodobne.
– Czuję się bardzo dobrze i fizycznie i psychicznie, a schodząc z ringu mogłabym odpocząć kilka minut i rozpocząć kolejną walkę. Mój organizm jest nadal bardzo wydolny, ale czy dźwignę się emocjonalnie, żeby przez kolejne cztery lata się przygotowywać? Waham się. Nie mówię tak, nie mówię nie, bo nie wiem co się jeszcze wydarzy, ale kariery na pewno jeszcze nie kończę – zapewnia.
Sandra Drabik chce wystartować w tegorocznych mistrzostwach świata, które na przełomie października i listopada odbędą się w Astanie.
– Nie mam medalu mistrzostw świata i myślę, że byłoby to dobre zakończenie tego roku. Mocno przecież pracowałam nad formą i nierozsądne byłoby, żeby nie wystartować. Jeśli pojawi się taka szansa, a trener kadry zapowiadał, że decyzja będzie należała do mnie, to może jeszcze pojadę na te mistrzostwa i będzie dobrze – zakończyła.
Sandra Drabik jest jedną z najbardziej utytułowanych polskich pięściarek. Ma na swoim koncie medale Igrzysk Europejskich i kilka tytułów mistrzyni kraju. W 2021 uczestniczyła w IO w Tokio. Jest także m.in. mistrzynią świata i Europy w kickboxingu.