Targi Kielce do 2026 roku chcą wybudować nową halę wystawienniczą. Pojawi się także długo wyczekiwany parking podziemny.
Obecnie Targi Kielce mają powierzchnię 36 tys. m2, plus 2 tys. m2 w Centrum Kongresowym. Po rozbudowie powierzchnia wzrośnie do 50 tys. m2, co uczyni kielecki ośrodek wystawienniczy „europejskim średniakiem” pod tym względem.
Andrzej Mochoń, prezes Targów Kielce podkreśla, że mimo podwyżek na rynku budowlanym, spółka byłaby w stanie sfinansować inwestycję z własnych środków.
– Mamy istniejący projekt budowy hali, więc wybrana w przetargu firma nie będzie musiała robić go od nowa, tylko naniesie kilka niezbędnych poprawek. Jej lokalizacja będzie w pobliżu hali H na wolnym, zielonym terenie. Budynek będzie mieć szerokość 73 m i długość ok. 150 m i będzie prawie przylegać do hali G. Oczywiście musimy zostawić przejazd dla samochodów, ale ten przejazd będzie zabudowany tak, by przed targami mogły tamtędy jeździć samochody, a w czasie targów byłaby to przestrzeń na ekspozycje.
– Hala, którą projektowaliśmy wcześniej miała być wielofunkcyjna, gdzie będzie można organizować koncerty. Natomiast trzeba tam zmodyfikować rozmieszczenie słupów, by utrzymać tak szeroką konstrukcję. Pojawiła się również potrzeba utworzenia miejsc parkingowych, które są naszą bolączką. Uwzględniliśmy zatem parking podziemny na 350 samochodów – tłumaczy prezes.
Agata Wojda, prezydentka Kielc przyznaje, że Targi Kielce to perełka dla stolicy województwa świętokrzyskiego, która stale się rozwija.
– W Targach Kielce wystawiło się dotąd 5 tys. wystawców z 60 krajów, więc jest to okno na świat. 320 tys. osób odwiedziło Kielce jako uczestnicy targów. To turyści gospodarczy, którzy przyjechali pracować, ale i poznawać nasz region. Eksperci szacują, że każda złotówka obrócona w kieleckim ośrodku wystawienniczym, daje efekt 5 zł wydanych w innych przestrzeniach. Myślę, że nikt nie ma wątpliwości, że ta inwestycja jest potrzebna – wyjaśnia Agata Wojda.
Targi Kielce to jedna z najbardziej rozpoznawanych marek kojarzonych z Kielcami – dodaje Łukasz Syska, zastępca prezydenta Kielc.
– Potencjał targów, wiedza i doświadczenie pracowników i olbrzymia baza kontaktów z przedsiębiorcami to potencjał, który trzeba angażować. Pracujemy z zarządem targów jak zaangażować spółkę we współpracę w działającym przy ratuszu Centrum Obsługi Inwestora – zapewnia Łukasz Syska.
Prace projektowe zakończą się prawdopodobnie w maju 2025 r. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, nowa hala będzie gotowa na Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego 2026 r.
Szacunkowy koszt inwestycji to ponad 100 mln zł.