– Docelowo, to co ubyło, musimy zastąpić jakością – stwierdził trener Korony Kielce Kamil Kuzera. Klub ze Ściegiennego 8 nie przedłużył kontraktów z sześcioma piłkarzami z pierwszego zespołu, a trzech zawodników już wcześniej podpisało umowy z nowymi pracodawcami.
– Nie wiem, czy mamy pozycję, na której nie potrzebowalibyśmy wzmocnienia. Odpowiedź jest bardzo prosta. Nie mamy! Jeżeli chcemy być mocniejsi i lepiej funkcjonować niż w poprzednim sezonie, to transfery są niezbędne. Z takim składem osobowym jak dziś, nie poradzimy sobie z niczym. Niczego nie oszukam. Rachunek jest bardzo prosty, dziesięć osób odchodzi, więc musimy działać mocno i szybko. Naciskam, żeby te ruchy były zrobione jak najszybciej, bo za miesiąc gramy pierwszy ligowy mecz. Za tydzień mamy pierwszy sparing i tak na dobrą sprawę, w tym składzie to nie wiem, czy miałbym szansę go rozegrać – uważa Kamil Kuzera.
Korona nie przedłuży kontraktów z sześcioma piłkarzami. Na opublikowanej w sobotę liście znaleźli się: Konrad Forenc, Marius Briceag, Kyrylo Petrov, Fredrik Krogstad, Dalibor Takáč i Petteri Forsell. Do innych klubów odeszli wcześniej Jakub Łukowski, Jacek Podgórski i Bartosz Kwiecień.