– Sprzeciwiamy się rządowemu programowi dopłat do kredytów hipotecznych, ponieważ naszym zdaniem publiczne pieniądze nie powinny być pakowane do kieszeni deweloperów i banków. Tego typu programy nie wnoszą niczego dobrego, a wpływają na wzrost cen mieszkań co z kolei powoduje, że coraz więcej osób nie stać na zakup własnego lokum – mówili przedstawiciele Lewicy Razem i Nowej Lewicy podczas konferencji prasowej w ramach kampanii „0% sensu” , która odbyła się w środę (19 lipca) na Placu Artystów w Kielcach.
Grzegorz Banasik z Lewicy Razem zwrócił uwagę na fakt, że od dłuższego czasu mamy do czynienia w Polsce z kryzysem mieszkaniowym, który nie ominął także Kielc, gdzie na rynku wtórnym cena wzrosła o około 25% i wynosi pomiędzy 7980 zł., a 9380 zł. za metr kwadratowy, a w przypadku nowych mieszkań jest to nawet 11 tys. zł. Jak dodaje znacząco wzrosły także koszty najmu i wszystkie te okoliczności niosą ze sobą wiele złych skutków w tym między innymi odkładanie przez młodych ludzi decyzji o założeniu rodziny, czy rezygnacja ze studiów na prestiżowych uczelniach ze względu na wysokie koszty najmu.
– Potrzebujemy tanich mieszkań na wynajem budowanych przez państwo wedle zasady, że to państwo finansuje, planuje i wspiera ich powstanie, a samorządy je budują. Potrzeba także rządowego wsparcie jeśli chodzi o budowę akademików w dużych ośrodkach studenckich, a także pomocy dla TBS i Społecznych Inicjatyw Mieszkaniowych. Hasło Lewicy, które swego czasu pożyczało sobie wielu polityków innych ugrupowań „Mieszkanie prawem nie towarem” jest dziś nie tylko hasłem, ale zadaniem – wyjaśnia.
Z kolei Marcin Chłodnicki z Nowej Lewicy przypomniał, że w Polsce brakuje około miliona mieszkań co oznacza, że wciąż dla bardzo wielu osób posiadanie własnego lokum jest jedynie marzeniem.
– Polacy nie marzą o kolejnym kredycie, bo wiele osób jest już obciążonych takimi zobowiązaniami z tytułu rozpoczęcia studiów, czy też zapewnienia potrzeb bytowych. Dlatego właśnie kiedy teraz jest im proponowany kolejny kredyt będzie to dla nich dużym obciążeniem. Co istotne i warte podkreślenia, zyski z kredytu z dopłatą który proponuje rząd zostaną „zjedzone” przez wzrost cen mieszkań – tłumaczy.
Przedstawiciele Nowej Lewicy i Lewicy Razem zapowiedzieli, że jeśli projekt „Bezpieczny Kredyt 0%” będzie rozpatrywany w sejmie posłowie tych ugrupowań będą głosowali przeciw jego wprowadzeniu.