Przetasowania w instytucjach podległych marszałkowi. Ludzie Prawa i Sprawiedliwości zmieniają stanowiska. Agnieszka Kuś, dotychczasowa dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Kielcach będzie dyrektorką Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Kielcach. Tym samym ustąpi miejsca byłemu dyrektorowi WORD – Zbigniewowi Dudzie, do niedawna dyrektorowi oddziału państwowej spółki PGE Energia Ciepła.
O tym, że Zbigniew Duda, były starosta ostrowiecki i przewodniczący struktur PiS w powiece zakończył pracę w kieleckiej Elektociepłowni, czyli oddziale państwowego PGE Energia Ciepła, informowaliśmy z początkiem kwietnia. Zbigniew Duda szefem kieleckiej elektrociepłowni był od czerwca 2020 roku. Wcześniej, od sierpnia 2019 roku był dyrektorem Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Kielcach – instytucji podległej samorządowi województwa, gdzie władzę ma obecnie PiS.
Po jego odejściu do Elektrociepłowni szefową WORD została Agnieszka Kuś, także działaczka PiS, obecnie radna Starachowic, która bez powodzenia startowała w wyborach samorządowych na stanowisko prezydenta tego miasta.
W środę (26 czerwca) w komunikacie rzecznika Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego czytamy, że Agnieszka Kuś sama zwróciła się do marszałka z wnioskiem o odwołanie jej ze stanowiska. Jak jednak w ostatnim czasie informowała „Gazeta Wyborcza”, radna do rezygnacji z funkcji była w partii namawiana, a rozmowy zmierzające do przekonania jej były dość burzliwe. Kuś miała zrezygnować, żeby ustąpić miejsca swojemu poprzednikowi.
Jak wynika z dzisiejszej informacji przesłanej przez urząd marszałkowski – tak też się stało. Zbigniew Duda dyrektorem WORD będzie ponownie od 1 lipca. W tym samym czasie pełnienie obowiązków dyrektora w innej marszałkowskiej instytucji – Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej w Kielcach powierzono Agnieszce Kuś. Wcześniej, w połowie czerwca zarząd województwa odwołał dotychczasowego dyrektora biblioteki – Andrzeja Dąbrowskiego, który ma przejść na emeryturę.
Zapytaliśmy Agnieszkę Kuś, czy jest zadowolona ze zmiany stanowiska i czy była to jej dobrowolna decyzja, czy być może ktoś ją zasugerował. Zapytania wysłaliśmy sms-em, ponieważ nie odbierała telefonu. Czekamy na odpowiedź.