W czwartek (27 czerwca) policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim dwukrotnie udzielali pomocy w szybkim dotarciu do szpitala osobom, które wymagały pilnej interwencji lekarskiej.
Dzięki policyjnej eskorcie 22-latek i 5-letni chłopiec szybko trafili w ręce medyków.
Jako pierwszy w miejscowości Grójec o pomoc policjantów poprosił 28-letni kierowca Peugeota. W trakcie rozmowy funkcjonariusze dowiedzieli się od siedzącego za kierownicą mieszkańca Szydłowca, że przewozi on kolegę, który wymaga pilnej pomocy lekarskiej. Jak wynikało z informacji, 22-latek poważnie ranił się w dłoń i istniała obawa wykrwawienia. Kierujący dostawczym autem poprosił stróżów prawa, aby udzielili mu eskorty w pilnym dotarciu do szpitala.
Tego samego dnia, niespełna półtorej godziny później na ul. Rzeczki w Ostrowcu Świętokrzyskim do policjantów z ogniwa patrolowo-interweniującego podjechał Seat. Kierujący autem był roztrzęsiony, ponieważ przewoził 5-letniego syna, którego użądliła osa. Chłopiec miał problemy z oddychaniem, był cały zapuchnięty i powoli tracił przytomność.
W obu przypadkach policjanci włączyli sygnały uprzywilejowania i ruszyli w kierunku szpitala miejskiego. Bezpośrednio za nimi jechały „pilotowane” auta z potrzebującymi pomocy lekarskiej osobami. Po dotarciu na miejsce zarówno 22-latek jaki i 5-letni chłopiec zostali przekazani pod opiekę medyczną, gdzie udzielono im specjalistycznej pomocy.