Od początku roku KRRiT nie wypłaca środków z abonamentu mediom publicznym. W Sejmie rozpoczął pracę Parlamentarny Zespół ds. Mediów Publicznych, który oprócz oceny obecnej sytuacji zajmować się będzie także pracą nad projektem nowelizacji ustawy o mediach i ich finansowaniu.
We wtorek (16 lipca) ich przedstawiciele rozgłośni regionalnych mediów publicznych wzięli udział w posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu ds. Mediów Publicznych. Członkowie tego zespołu chcieli bliżej zapoznać się z sytuacją mediów regionalnych, a dokładniej stacji radiowych, które od początku roku nie otrzymują środków z abonamentu. Decyzje o tym podejmuje obecny przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski, który kwestionując legalność procesów likwidacyjnych w jakie postawione zostały rozgłośnie, należne im środki przesyła do depozytów sądowych.
Redaktorka naczelna i likwidatorka Radia Katowice, Ewelina Kosałka-Passia mówiła:
– Ja akurat dołączyłam do szczęśliwej czwórki rozgłośni regionalnych, które obecnie mają wypłacany abonament, ale cały czas powtarzam, że to nie jest łaska pańska, tylko w końcu przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji spełnia swój konstytucyjny obowiązek. Te cztery rozgłośnie regionalne to: Radio Katowice, Radio Lublin oraz Radio dla Ciebie i Radio Poznań – powiedziała. – Jakimi kryteriami kieruje się przewodniczący KRRiT podejmując takie decyzje, nie wiadomo – dodawała.
O trudnej sytuacji finansowej rozgłośni mówili także szefowie pozostałych spółek radiowych, między innymi Marcin Pulit – likwidator Radia Kraków. Wskazywał, że poprzedni zarząd zostawił radio w całkowitej zapaści. Nie dość, że nie było żadnych środków na koncie, to podpisał umowę kredytową, po to, by móc wypłacić ludziom wynagrodzenia.
– Każdy dzień i każdy miesiąc to dla nas walka o to, by realizować program i płacić zobowiązania. Długo taka sytuacja trwać nie może – zaznaczał.
Radiowcy wskazywali, że mimo to realizują to co jest ich najważniejszym obowiązkiem, czyli misyjny program. To na co już zupełnie nie mogą sobie pozwolić to inwestycje i rozwój mediów. Posłanka Aleksandra Leo, przewodnicząca Parlamentarnego Zespołu ds. Mediów Publicznych przypomniała, że parlamentarzyści podjęli działania, które mają być próbą ochronienia mediów przed pozaprawną działalnością przewodniczącego KRRiT Macieja Świrskiego, w Sejmie podpisany został wniosek o postawienie go przed Trybunałem Stanu.
– Jest obecnie procedowany w Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej – podkreśliła.
Zapowiedziała także, że wystąpili do Najwyższej Izby Kontroli, by gruntownie sprawdziła, czy działania KRRiT są zgodnie z przepisami prawa. Posłanka Leo poinformowała również, że wspólnie z innymi parlamentarzystkami przeprowadziła kontrolę poselską w KRRiT.
– Oczywiście pan przewodniczący Świrski nas zlekceważył i go nie było, ale też muszę powiedzieć, że spotkałyśmy się z ogromną butą i arogancją pracowników tej instytucji – mówiła posłanka Leo.
Dodajmy, ze na chwilę obecną KRRiT zalega rozgłośnią regionalnym niemal 85 mln zł (dotyczy to samych stacji radiowych). W maju Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów wszczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień przez przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Macieja Świrskiego. Chodzi o wpływy abonamentowe, które nie trafiły do Polskiego Radia.
Członkowie zespołu zapowiedzieli także swój udział w pracach nad projektem nowej ustawy medialnej i finansowaniu mediów. Kolejne spotkanie odbędzie się we wrześniu.