Wiceprezes PSL: nie ma terapii dla 6 tysięcy chorób. Trzeba to zmienić

– Trzeba stymulować sektor farmaceutyczny, by opłacało się firmom poszukiwać nowych rozwiązań w leczeniu chorób rzadkich – podkreśla Adam Jarubas, europoseł i wiceprezes Polskiego Stronnictwa Ludowego. Polityk został przewodniczącym Komisji Zdrowia Publicznego w Parlamencie Europejskim. 

Gość Radia Kielce podkreśla, że procedury uruchomione przez pandemię koronawirusa spowodowały, że na naszych oczach tworzy się europejska polityka zdrowotna.

Czytaj również

17-latkowie za kierownicą – rząd pracuje nad nowelizacją

2025-08-05

Kielce poszerzają program remontów nakładkowych

2025-08-05

– To chociażby kwestie walki z rakiem. Zaczęliśmy to już 5 lat temu, uchwalając europejski program walki z rakiem i ustanawiając specjalny fundusz, który współfinansuje poszukiwanie nowych leków i współpracę medyków. Obszarem niezagospodarowanym są chociażby choroby rzadkie. Jest 6 tys chorób, na które nie ma żadnych terapii i leków. Trzeba chociażby poprzez pakiet farmaceutyczny, nad którym pracujemy, stymulować sektor farmaceutyczny, by opłacało się firmom poszukiwać nowych leków na choroby, które dziś brzmią jak wyrok, jak choćby SMA. UE może przyjść z pomocą. Będziemy pracować nad listą schorzeń, które mogłyby być objęte wspólnymi zakupami leków. Byłoby to bardziej efektywne – podkreśla polityk.

Adam Jarubas na antenie Radia Kielce odniósł się także do zbliżających się wyborów prezydenckich w USA. Przyznał, że zarówno Bruksela, jak i Polska interesują się tym, co dzieje się w Ameryce, bo ma to przełożenie na nasze poczucie bezpieczeństwa.

– Ameryka pełni taką rolę strażnika bezpieczeństwa nad Europą od dziesięcioleci i mam nadzieję, że będzie tak nadal, niezależnie od tego, kto wygra wybory. Tu są obawy, bo zwłaszcza w wypowiedziach byłego prezydenta Donalda Trumpa był widoczny kurs wycofywania się Ameryki ze spraw europejskich, co zaczęło się także podczas jego prezydentury. Wierzymy przede wszystkim w to, że amerykańskie deep state, głębokie państwo ze swoimi strukturami i elitami, niezależnie od tego, kto pełni rolę prezydenta, to państwo potrafi długofalowo ważyć geopolityczne interesy Ameryki i Ameryce nie opłaca się porzucić Europy jako strategicznego partnera – dodał polityk.

Adam Jarubas ma nadzieję, że niezależnie od wyniku wyborów w USA, silna rola Stanów Zjednoczonych w NATO będzie nadal gwarancją bezpieczeństwa Europy.