Kilkadziesiąt uli zostanie zniszczonych w pasiece na terenie gminy Nowiny. Pszczoły zostały tam zaatakowane przez śmiertelnie groźną dla tych owadów chorobę zakaźną – zgnilca amerykańskiego.
Doktor Jarosław Sułek, powiatowy lekarz weterynarii w Kielcach mówi, że zgnilca powodują bakterie atakujące larwy pszczół.
– Wydałem decyzję nakazującą uśmiercenie pszczół, a później spalenie 36 uli w tej pasiece. To najskuteczniejszy sposób walki z tą chorobą – tłumaczy dr Jarosław Sułek.
Przy drogach w pobliżu zainfekowanej pasieki pojawią się znaki informujące o obszarze zapowietrzonym zgnilcem amerykańskim. Mają przede wszystkim uczulić pszczelarzy, by nie kupowali owadów ani produktów pszczelich w tym rejonie. Doktor Jarosław Sułek dodaje, że pobliscy hodowcy pszczół powinni spodziewać się wizyty lekarza weterynarii.
– W promieniu 6 kilometrów znajdują się 74 pasieki. Na nasze zlecenie urzędowy lekarz weterynarii będzie tam robił perlustrację, czyli będzie objeżdżał te pasieki i sprawdzał, czy nie ma tam objawów zgnilca amerykańskiego. Będzie też edukował pszczelarzy na temat tego, co mają zrobić w przypadku, gdyby stwierdzili coś niepokojącego – informuje powiatowy lekarz weterynarii.
Właściciel pasieki zaatakowanej zgnilcem amerykańskim może starać się o odszkodowanie odpowiadające wartości zniszczonego sprzętu i zabitych rodzin pszczelich.