– Przede wszystkim chciałbym przywitać wszystkich kibiców – powiedział nowy piłkarz Korony Kielce Bartłomiej Smolarczyk, w pierwszym wywiadzie udzielonym klubowej telewizji. 21-letni środkowy obrońca związał się z Żółto-Czerwonymi kontraktem, który będzie obowiązywał do końca sezonu 2026/2027 z możliwością przedłużenia o kolejny rok.
– Jestem po pierwszym treningu z drużyną. Chłopaki przyjęli mnie bardzo dobrze. Mogę powiedzieć, że czuję się praktycznie jak w domu, a przecież to dopiero pierwszy dzień. Oczywiście patrzę w przyszłość i chcę pomóc Koronie walczyć o najwyższe cele – stwierdził wychowanek Escoli Varsovii.
Bartłomiej Smolarczyk ostatnie dwa lata spędził w drugoligowym, holenderskim FC Dordrecht. Propozycja z Kielc była dla niego pewnym zaskoczeniem i nieco dłużej się nad nią zastanawiał.
– Rozmowy trwały długo, mogę powiedzieć, że dłużej niż zwykle. Wynikało to z tego, że chciałem wykonać ruch, który pozwoli mi stać się lepszym piłkarzem. Korona wyszła ze świetną inicjatywą, ma na mnie pomysł, w który bardzo wierzę – podkreślił.
Pobyt z klubie walczącym w poprzednim sezonie o awans do Eredivisie przyniósł młodemu piłkarzowi wiele korzyści. Czego się w nim nauczył?
– Gry ofensywnej, bycia pewnym siebie przy piłce. Oczywiście intensywność jest tam na dosyć wysokim poziomie, więc jestem przygotowany również pod tym względem. W Polsce czeka na mnie kilka wyzwań, ale jestem pewnym siebie, ambitnym zawodnikiem i jestem na wszystkie gotowy – stwierdził.
Bartłomiej Smolarczyk jest siódmym transferem Korony Kielce przeprowadzonym tego lata. Zespół trenera Kamila Kuzery wzmocnili dotychczas: Portugalczyk Pedro Nuno, Japończyk Shuma Nagamatsu, Wojciech Kamiński, Konrad Matuszewski, Wiktor Długosz i Hiszpan Pau Resta.