Jakub Chrobot z Nosanu Kielce to wschodząca gwiazda nie tylko polskiego bilardu. Na rozgrywanych pod koniec lipca w Słowenii mistrzostwach Europy, 15 – latek sięgnął po złoty medal w odmianę 14/1, który był dla niego pierwszym krążkiem zdobytym na imprezie tej rangi.
W kolejnych dniach kielczanin startujący w kategorii juniorów młodszych powiększył swoją kolekcję o brązowy medal w ósemkę oraz złoty w rywalizacji drużynowej.
– Jestem zadowolony z tego startu, choć nie spodziewałem się, że zdobędą złoty medal. Jechałem na mistrzostwa Europy licząc, że pokażę siebie z jak najlepszej strony, a jeżeli zagram dobrze, to wyniki same przyjdą – przyznał skromnie kielczanin.
Słowenia jest dla Jakuba Chrobota szczęśliwym krajem, bo przed rokiem w swoim debiucie na mistrzostwach Starego Kontynentu, zdobył tam brązowy krążek w drużynie.
– Pamiętam, że w tym debiucie miałem jeszcze dwa mecze o medal indywidualny, ale niestety wówczas się nie udało. Tym razem wykorzystałem ten rok doświadczenia – stwierdził bilardzista Nosanu.
Po wywalczeniu tytułu mistrza Europy w odmianę 14/1 Jakub Chrobot otrzymał nominację na wrześniowe mistrzostwa świata w Nowej Zelandii.