„Pierwsi w drodze do niepodległej” pod taką nazwą odbyło się w niedzielę (18 sierpnia) wydarzenie patriotyczno-religijne w miejscowości Modliborzyce, w gm. Baćkowice. Miejsce nie zostało wybrane przypadkowo, to na tutejszym cmentarzu spoczywa ppłk Antoni Jabłoński, najmłodszy żołnierz „Ułańskiej Siódemki”.
Siódemka pułkownika Władysława „Beliny” Prażimowskiego, jako pierwszy oddział wojskowy, noszący polskie oznaczenia mundurowe przekroczył w 1914 roku granicę Królestwa Polskiego. To właśnie ich historię w Modliborzycach przedstawiali rekonstruktorzy. Jeden z organizatorów, rotmistrz kawalerii ochotniczej, dowódca Kieleckiego Szwadronu Kawalerii Robert Mazur przedstawił program przygotowany dla mieszkańców.
– Jak kawaleria, to i konie. Z kieleckiego szwadronu trafiły do nas 4 sztuki, natomiast 2 konie przyjechały z Ziemi Radomskiej, gdzie grupa odtwarza 11 Pułk Ułanów Legionowych. Na miejscu turyści mogli zobaczyć pokaz mobilny, dynamiczny z użyciem koni i przede wszystkim pokaz władania szablą i lancą. Natomiast piechurzy przygotowali pokaz musztry i ćwiczeń – mówił organizator.
Na wydarzeniu nie zabrakło również wystawy statycznej. Zbigniew Kowalski, ze Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej 4 Pułku Piechoty Legionów z Kielc razem z rekonstruktorami postawili punkt opatrunkowy, który potrafi przenieść się do czasów ułańskich.
– Ten punkt staraliśmy się odtworzyć na podstawie zachowanych zdjęć. Szukamy w Internecie elementów wyposażenia, które było używane w tamtych latach. Dzisiaj młoda osoba odwiedzająca to miejsce mogłaby się zdziwić, jak niewiele było potrzeba, aby uratować ludzkie życie. Z notatek żołnierzy, wynikało, że w tamtych czasach największy problem sprawiały operacje przy skórze, gdyż żołnierze byli pełni strachu i emocji. Ich mięśnie w tak krytycznym stanie, mogły być twarde jak pancerz – dodał rekonstruktor.
Małgorzata Jalowska, wicestarosta opatowski obecna na wydarzeniu podkreśliła, że Modliborzyce to miejsce, które potrzebuje pamięci.
– Nie tak dawno, bo 15 sierpnia mieliśmy okazję obchodzić Dzień Wojska Polskiego. Dzisiaj tutaj czcimy pamięć naszych lokalnych bohaterów, a wśród nich osoby ppłk. Antoniego Jabłońskiego. Człowieka, który niewątpliwie jest bohaterem Ziemi Opatowskiej – powiedziała wicestarosta.
Widzowie obecni na wydarzeniu nie kryli zadowolenia tym co obserwowali i doceniają każdą możliwość zobaczenia na żywo historii.
Podczas uroczystości przygotowana też została strzelnica na broń napędzaną powietrzem, a przybyli mogli poczęstować się posiłkiem zagrzanym nad ogniskiem.
Wydarzenie zostało dofinansowane z środków Biura „Niepodległa” w ramach programu dotacyjnego, oraz z pieniędzy województwa świętokrzyskiego.