– Długo się nie zastanawiałem – powiedział tuż po podpisaniu umowy z Industrią Łukasz Rogulski. 31-letni obrotowy związał się z kieleckim klubem dwuletnim kontraktem.
Pochodzący z Olsztyna zawodnik to doświadczony kołowy. Kibice i obserwatorzy polskiego szczypiorniaka pamiętają go z występów w Wybrzeżu Gdańsk i Azotach Puławy. Ostatnim jego klubem był rumuńskim CSM Bacau, wcześniej występował w AEK Ateny.
– Dyrektor sportowy Michał Jurecki zaproponował mi grę w Industrii Kielce, przedstawił pomysł na mnie w zespole, moją rolę i cele zespołu. Chyba nigdy bym się nie spodziewał, że coś takiego mnie spotka. Mój powrót do Polski był zaplanowany, ale ten kierunek mnie zaskoczył – mówi Łukasz Rogulski.
– Łukasz to doświadczony zawodnik z renomą w polskiej lidze. Jest skutecznym kołowym, dysponuje technicznym rzutem, ale gra także w obronie. Będzie ważnym wzmocnieniem w meczach w Orlen Superlidze, ale także w Lidze Mistrzów – mówi trener Talant Dujszebajew.
Jednym z celów kieleckiego klubu przed sezonem było pozyskanie polskiego zawodnika. Industria chciała nawet skrócić okres wypożyczenia rozgrywającego Piotra Jędraszczyka, ale zgody nie wyraziła Gwardia Opole.
– Na Piotrka czekamy w przyszłym roku, to jest nasz zawodnik, z którym wiążemy przyszłość – mówi trener Industrii Talant Dujszebajew.
W ostatnich latach w zespole Żółto-Biało-Niebieskich występowało trzech kołowych. Jedynie w ostatnim sezonie było ich dwóch i w obliczu kontuzji obu tych graczy sztab szkoleniowy zmuszony był szukać niestandardowych rozwiązań.