W 2. kolejce Orlen Superligi piłkarze ręczni Industrii Kielce pewnie pokonali w Hali Legionów Rebud KPR Ostrovię Ostrów Wielkopolski 42:33 (21:15).
Najwięcej bramek dla gospodarzy zdobyli: Arkadiusz Moryto – 12 (MVP meczu) i Cezary Surgiel – 7. W zespole z Wielkopolski najskuteczniejsi byli Dmitrij Smolikow i Robert Kamyszek, rzucając po 6 goli.
Industria znów zagrała tylko w 12-osobowym składzie. W kadrze zabrakło Jorge Maquedy, Dylana Nahi, Igora Karacicia, Miłosza Wałacha i Łukasza Rogulskiego. Mecz miał różne momenty, chociaż przewaga gospodarzy nie podlegała dyskusji, ale w 13 min. na świetlnej tablicy widniał remis 10:10, a kilka chwil później to Ostrovia objęła prowadzenie różnicą dwóch bramek 12:10. Jednak kielczanie poukładali grę i na przerwę schodzili przy wyniku 21:15.
Po siedmiu minutach drugiej połowy Industria prowadziła 27:18 i nagle znów zastój: Ostrovia rzuca cztery bramki z rzędu nie tracąc żadnej. Kielczanie poprawili grę i kontrolowali już sytuację do końca.
– Wiem, że niezbyt dobrze to brzmi, że jest się usatysfakcjonowanym po porażce. Jednak nasza gra wyglądała dużo lepiej niż podczas meczu z Zagłębiem Lubin. Oczywiście, znamy swoje miejsce w szeregu i wiemy, że Kielce i Płock to są drużyny, do których przyjeżdżamy bardziej po naukę. Powalczyliśmy i byliśmy odważni i dlatego były fajne momenty. To nastraja nas pozytywnie przed kolejnymi meczami – podsumował rozgrywający Ostrovii Kamil Adamski.
– Na pewno cieszy inauguracja we własnej hali i spotkanie z kibicami. Mecz miał różne fazy. Graliśmy raz lepiej, raz gorzej. Były takie fragmenty, w których Ostrovia naprawdę nieźle się trzymała. Nie pozwalali nam „uciec” na jakąś większą przewagę, chociaż w drugiej było mieliśmy już 11 bramek do przodu. Wtedy wkradło się rozprężenie, lekka nonszalancja, głupie straty i pozwoliliśmy gościom, że mogą poprawić wynik. Cieszymy się, że wszyscy zagrali, że każdy dostał swoje minuty. – powiedział drugi trener Industrii Krzysztof Lijewski.
Teraz kielecki zespół czeka mecz o Superpuchar Polski przeciwko Orlen Wiśle Płock. Spotkanie w łódzkiej Atlas Arenie rozpocznie się w sobotę (7 września) o godz. 18.00 i będzie w całości transmitowane na naszej antenie. Wcześniej, o godz. 14.30, finał Superpucharu pań Zagłębie Lubin kontra KPR Gminy Kobierzyce.
Industria Kielce – Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski 42:33 (21:15)
Industria: Cordalija, Mestrić – A. Dujszebajew 5, Karaliok 2, D. Dujszebajew 3, Surgiel 7, Gębala 5, Osuch 1, Olejniczak 2, Kounkoud 2, Moryto 12, Monar 3.
Rebud KPR Ostrovia: Krekora, Zimny – Smolikau 6, Kamyszek 5, Tomczak 4, Marciniak 3, Ubraniak 3, Klopsteg 2, Gajek 1, Wojciechowski 3, Reznicky 3, Rybarczyk, Misiejuk, Adamski 3.