Na placu targowym w Zawichoście zorganizowano festiwal kulinarny „Zawichojskie smaki czterech pór roku”. Każde z 12 stoisk nazwano kolejnym miesiącem roku.
Losowanie miejsc i nazw odbyło się już w lutym, dzięki czemu sołectwa z gminy Zawichost, Warsztaty Terapii Zajęciowej i dom kultury mogły odpowiednio przygotować się do tej imprezy.
W tym roku dawną kuchnię połączono z nowoczesną. Oprócz pierogów, bigosu i flaków można spróbować tarty ze szpinakiem czy chłodnika. Stoisko Zawichostu nosi nazwę wrzesień, a więc królowały tam warzywa, takie jak: ziemniaki, seler, por i pietruszka. Można było degustować m.in. zupę ziemniaczaną na dwa sposoby: tradycyjną lub w formie kremu ze słonecznikiem i grzankami. Ewa Kaczmarska z tego stoiska powiedziała, że takie wydarzenia integrują ludzi i są potrzebne. Poza tym jest to okazja do spotkania się, wymiany przepisów i innych doświadczeń.
Burmistrz Zawichostu Katarzyna Kondziołka powiedziała, że prezentacje kulinarne są promocją Ziemi Zawichojskiej, jej potencjału i kreatywności mieszkańców. To także spotkanie z kulturą lokalną. Podkreśliła, że takie wydarzenia integrują różne pokolenia, choćby poprzez fakt, że uczestnicy spotkania sięgają do przepisów swoich babć i prababć, co nie zawsze jest proste.
Podczas festiwalu każde sołectwo zaprezentowało na własnym stoisku swoją miejscowość. Mieszkańcy mieli możliwość degustacji dań przy ludowej muzyce na żywo.
„Zawichojskie smaki czterech pór roku” to impreza organizowana w ramach Europejskich Dni Dziedzictwa. Odbywa się po raz 4. Za każdym razem towarzyszy jej wydanie kalendarza z przepisami kulinarnymi i ze zdjęciami.