Obraz „Van Gogh. U bram wieczności” zostanie pokazany w poniedziałek, 9 września, w Filharmonii Świętokrzyskiej, w ramach VI Festiwalu Filmu i Muzyki.
Filmoznawca Jarosław Skulski zwraca uwagę na reżysera tej historii, którym jest amerykański malarz i rzeźbiarz, Julian Schnabel, co sprawa, że widz otrzymuje bardzo plastyczną wizję.
– Opowieść o niezwykle intensywnym okresie w życiu tego malarza. I kto mógł go zagrać? Jak myślę o aktorach-kameleonach, to przychodzi mi na myśl Robert de Niro, albo właśnie Willem Defoe, który każdą rolą udowadnia, że nie ma dla niego żadnych granic – zaznacza.
Historia obejmuje czas, kiedy Van Gogh, szukając nowego miejsca do życia, wyjeżdża z Paryża do Arles w Prowansji.
– Reżyser pokazał burzliwy okres w życiu malarza, który nie skończył się dobrze dla Van Gogha. Mnóstwo intensywnych emocji, a Willemowi Defoe partnerują m.in. Emmanuelle Seigner, prywatnie żona Romana Polańskiego, czy duński aktor Mads Mikkelsen – wymienia Jarosław Skulski.
Pokaz rozpocznie się o godz. 18.30, w sali koncertowej Filharmonii Świętokrzyskiej. Wstęp 20 zł.
A we wtorek, 10 września na miłośników sztuki czeka wieczór muzyczny, podczas którego malarska twórczość Jerzego Nowosielskiego będzie inspiracją dla muzycznych improwizacji.