Zarobki mężczyzn w okresie „rodzicielskim” rosną szybciej niż kobiet. Różnice płac są znaczące przez wiele lat. Dopiero później sytuacja się zmienia – pisze we wtorek „Rzeczpospolita”.
Jak podkreślono, ważna jest też dynamika zmian. „Przeciętny (+medianowy+) mężczyzna w wieku 35–44 lata zarabia prawie 37 proc. więcej niż w wieku 24 lata i mniej, kobieta +tylko+ 29 proc. więcej. Słowem: w okresie życia, w którym zwykle rodzi się i wychowuje dzieci, rośnie dysproporcja między zarobkami kobiet i mężczyzn” – czytamy.
– Te dane to dla mnie dowód na karę za macierzyństwo – nie ma wątpliwości, cytowany przez „Rz”, Andrzej Kubisiak, zastępca dyrektora Polskiego Instytutu Ekonomicznego.