– Jestem zadowolony z tego, że zagrałem w drużynie narodowej – powiedział napastnik Korony Kielce Jewgienij Szykawka, który wrócił ze zgrupowania reprezentacji Białorusi. 31-letni piłkarz wystąpił w meczach Ligi Narodów z Bułgarią i Luksemburgiem.
– Zanotowaliśmy dobre wyniki, bo zwycięstwo i remis (red. 1:0 z Luxemburgiem i 0:0 z Bułgarią). Chcielibyśmy wygrać naszą grupę i następne mecze będą również bardzo ważne. Pojechał na zgrupowanie ze względów sportowych. Nie mam 20 lat i piłkarskiej przyszłości przed sobą. Chciałbym jednak móc wspominać, że grałem w reprezentacji narodowej. Jestem szczęśliwy, że trener (red. Hiszpan Carlos Ferrer) zauważył mnie i dał mi szansę. Zagrałem dwa mecze w pierwszym składzie i pomogłem zespołowi w osiągnięciu korzystnych rezultatów – ocenił wychowanek BATE Borysów.
Były to pierwsze występy Jewgienija Szykawki w drużynie narodowej od pięciu lat. W czerwcu 2019 roku zagrał z Irlandią Północną, a rok wcześniej z Finlandią. W żadnym z tych meczów nie wpisał się na listę strzelców.