Korona odniosła drugie zwycięstwo w sezonie pokonując przed własną publicznością w 8. kolejce PKO BP Ekstraklasy Zagłębie Lubin 2:0. Pierwsza połowa, w której padły obydwa gole, była w wykonaniu kielczan najprawdopodobniej najlepszą od startu rundy jesiennej w lipcu tego roku.
W poczynaniach Żółto-Czerwonych widać było duże zaangażowanie, pomysł na rozmontowanie defensywy przeciwnika i powtarzalność niektórych zagrań.
– W niektórych schematach rzeczywiście zaczynamy być powtarzalni. Pierwsza bramka padła po stałym fragmencie, który ćwiczyliśmy. Było tam jeszcze dużo przypadku, ale ścieżki ruchu zawodników, były takie jak na treningach. To mnie najbardziej cieszy. Teraz jest kilka dni na to, żeby spokojnie przygotować się do ważnego meczu w Radomiu. Wiem czym są dla kibiców z Kielc starcia z Radomiakiem – powiedział trener Jacek Zieliński.
Korona ma na koncie 9 punktów i zajmuje 11. miejsce w ligowej tabeli. Nad strefą spadkową ma jednak zaledwie trzy punkty przewagi, a dodatkowo Radomiak Radom, który jest pierwszą zagrożoną drużyną ma do rozegrania zaległy mecz ze Śląskiem Wrocław. Przed rokiem na tym etapie rywalizacji w piłkarskiej elicie, kielecki zespół miał 5 punktów w dorobku i był ostatni.