W Staszowie trwa VII Spotkanie z Kulturą Łowiecką. W parku nad zalewem, nad Czarną odbywają się pokazy psów myśliwskich, pokazy sokolnicze, są stoiska kół łowieckich i kół gospodyń wiejskich. Można degustować dania z dziczyzny, jak również inne kulinaria. Koła rywalizują w konkursie na najsmaczniejszy pasztet z dziczyzny.
Katarzyna Wadowiec z KGW „Jarzębina” w Sielcu powiedziała, że w przypadku pasztetu z dziczyzny ważne jest, aby odpowiednio podbić specyficzny smak tego mięsa. Panie z Sielca zrobiły to przy pomocy grzybów oraz gęsiego smalcu. Katarzyna Wadowiec dodała, że taka rywalizacja to sama przyjemność, ponieważ można się spotkać i wymienić doświadczeniami.
Jerzy Chudy z Koła Łowieckiego „Głuszec”, z Tarnobrzega zwrócił uwagę, że takie wydarzenia jak Hubertus są okazją do tego, aby przypomnieć rolę myśliwych, którzy są często określani jako ci, którzy tylko polują, a tak nie jest. – Ta działalność to przede wszystkim ochrona dóbr naturalnych, w tym zwierzyny. Właściwa ochrona daje więcej możliwości do tego, aby korzystać z zasobów leśnych – zaznacza.
Burmistrz Staszowa Leszek Kopeć stwierdził, że dzisiejsze święto to podkreślenie roli kół łowieckich działających na terenie gminy i powiatu staszowskiego. Zwrócił uwagę na aspekt bezpieczeństwa, ponieważ myśliwi walczą też z ASF. – Oprócz tego są to ludzie wyszkoleni i w razie potrzeby, gdyby trzeba było stanąć w obronie polskich granic, jest to duża armia ludzi – dodał.
Tomasz Marcinek, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Staszów przypomniał, że instytucja gospodaruje na powierzchni ponad 20 tysięcy hektarów lasów. Mieszka tam głównie zwierzyna płowa jak jelenie i sarny, a także dziki, lisy, zające oraz ptactwo: bażanty i kuropatwy. Gospodarkę łowiecką na tym obszarze prowadzi 14 kół. O godzinie 16.30 rozpoczną się koncerty. Wystąpi m.in. zespół „Raróg” z grupą wabiarzy, a całość zakończy się zabawą taneczną.