Dzięki wsparciu Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego w Kielcach kolejny transport darów od Radia Kielce pojechał we wtorek (24 września) na tereny popowodziowe.
Tym razem, dzięki naszej współpracy z Radiem Ostrowiec i przedsiębiorcami z powiatu ostrowieckiego do powodzian z Nysy w województwie opolskim trafiło dziewięć palet wypełnionych m.in. jednorazowymi talerzami, pojemnikami na herbatę, kawę oraz sztućcami – informuje Joanna Gergont, redaktor naczelna Radia Kielce.
– W poniedziałek (23 września) moje dziennikarki, które były w Głuchołazach przekazały, że to co jest teraz bardzo potrzebne na terenach popowodziowych, to właśnie tego typu rzeczy, jak jednorazowe naczynia, czy sztućce. Zgromadzeni w jednym z ośrodków strażacy, wolontariusze i żołnierze wojsk obrony terytorialnej pomagają lokalnej ludności, a nawet nie mają na czym spożyć posiłku. Dlatego od razu zadzwoniłam do rzecznik urzędu wojewódzkiego w Kielcach z zapytaniem, czy nie pomogliby nam w transporcie, bo nasze możliwości w tym zakresie już się wyczerpały. Po pół godzinie już mieliśmy informację zwrotną, że cały transport tych niezwykle potrzebnych rzeczy trafi do Nysy – opowiada Joanna Gergont.
Obecnie w Nysie przebywają świętokrzyscy strażacy i żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, którzy pomagają mieszkańcom miasta uprzątać ich domy.
Michał Skotnicki, wicewojewoda świętokrzyski informuje, że zbiórka darów przed urzędem wojewódzkim w Kielcach nadal będzie kontynuowana. Jednak teraz nie zbierana jest już żywność, czy woda butelkowana.
– Mieszkańcy tamtych terenów przystępują do odbudowy swoich domów, także miejsc pracy, dlatego potrzebują innego rodzaju pomocy. Chodzi o specjalistycznych sprzęt, jak osuszacze, agregaty prądotwórcze, materiały budowalne, czy środki do odkażania – wylicza Michał Skotnicki.
Robert Sabat, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w urzędzie wojewódzkim w Kielcach informuje, że potrzebne są także takie narzędzia, jak np. młotki, szpadle, taczki, czy worki.
– Dzięki decyzji pana wojewody, do powodzian trafiło 62 sztuki osuszaczy, czyli wszystkie jakimi dysponował urząd. One są tam potrzebne, muszą pracować, a nie leżeć w naszym magazynie – dodał Robert Sabat.
Nadbrygadier Krzysztof Ciosek, świętokrzyski komendant wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej informuje, że obecnie na terenach popowodziowych mieszkańcom pomaga 184 świętokrzyskich strażaków.
– Strażacy Państwowej Straży Pożarnej z ziemi świętokrzyskiej już od 14 września ratują to, co zniszczyła powódź. Pracują na terenie Nysy, Prudnika, Głuchołaz, ale również w Lądku – Zdroju, czy Stroniu Śląskim – dodał Krzysztof Ciosek.
Urząd wojewódzki w Kielcach w zakresie pomocy dla powodzian współpracuje nie tylko ze strażą pożarną, ale i z wojskiem obrony terytorialnej – informuje Ireneusz Piasecki, dyrektor generalny urzędu.
– Dzięki tym służbom na tereny powodziowe przewieźliśmy ponad 300 tys. worków, które posłużyły do wykonania wałów. Także dary, które zbieraliśmy przed urzędem zostały dostarczone do powodzian dzięki transportowi zapewnionemu przez straż i wojsko. Ta współpraca była i jest wzorcowa – podkreślił Ireneusz Piasecki.
W pomoc powodzianom włączyło się również kilkanaście ochotniczych straży pożarnych, m.in. z terenu powiatu jędrzejowskiego i kieleckiego.
Zgromadzone w ramach zorganizowanej przez Radio Kielce akcji „Pomóżmy powodzianom!” produkty i żywność pomogły przewieźć samochody dostawcze użyczone przez firmy Toyota Romanowski Kielce, Renault Tandem Kielce oraz All-Trans Alberta Śliwy, a także firma Mobile Company Sp. z o.o. prowadząca stacje paliw Orlen w Kielcach przy ulicy Sikorskiego 15, w Starachowicach przy ul. Leśnej oraz w Strawczynie przy trasie wojewódzkiej nr 748 w kierunku Włoszczowy.