Słynna zebra zdała swój egzamin. W Suchedniowie pojawiły się wymalowane przejścia dla pieszych. Jak informowaliśmy zwierzę na początku września pojawiło się w kilku miejscach w mieście, gdzie nie było pasów. Miała to być forma zwrócenia uwagi na potrzeby mieszkańców, którą zainicjował Radosław Kowalik, miejscowy animator społeczno-kulturalny.
– Zebra wykonała swoje zadanie, na jezdni pojawiła się też zebra, o którą prosiliśmy. Teraz osiedle na ulicy Kościelnej i Gajzlera jest miejscem na pewno bezpieczniejszym, niż jeszcze kilka tygodni temu. Trwało to dość krótko i cieszę się, że ten niekonwencjonalny sposób komunikacji z lokalnym samorządem przyniósł pożądany efekt – mówi Radosław Kowalik.
Kolejne przejścia mają się pojawić też w kilku innych lokalizacjach. Zdaniem młodego animatora gmina jest całkiem nieźle oznakowana, ale jest jeszcze kilka miejsc, gdzie trzeba pomyśleć co jeszcze zrobić, żeby były bezpieczniejsze.