– Powstanie w Kielcach dowództwa 8. Dywizji Piechoty Armii Krajowej to szansa dla regionu świętokrzyskiego – powiedział europoseł Adam Jarubas, wiceprezes Polskiego Stronnictwa Ludowego. – To miejsca pracy, zaplecze logistyczne i transportowe, ale również możliwość zbytu produktów dla rolników, którzy mogą zaopatrywać wojsko – dodał.
Gość Radia Kielce zaznaczył, że w całym województwie świętokrzyskim stacjonować będzie w ramach tej jednostki kilka tysięcy żołnierzy, m.in. koło Jędrzejowa, Połańca i Staszowa. Dla Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych na kieleckiej Bukówce zlokalizowanie tam siedziby dowództwa dywizji będzie wzmocnieniem – stwierdził Adam Jarubas.
– To jest także wykorzystanie trendu, który dziś obserwujemy, bo armia polska, która jest trzecią pod względem liczebności w NATO, po Stanach Zjednoczonych i Turcji, będzie dalej wzmacniana kadrowo, pod kątem możliwości operacyjnych, a także doposażenia w nowoczesny sprzęt. Duża część potencjału świętokrzyskiego, czyli skarżyskie Mesko będzie uczestniczyć w produkcji uzbrojenia, więc jest to też szansa gospodarcza dla całego regionu – podkreślił eurodeputowany.
I dodał, że Polska musi wzmacniać swoje możliwości obronne, ale też możliwości odstraszania potencjalnego wroga, aby wojna nie wybuchła.
– Jako społeczeństwo również musimy być przygotowani na rozmaite zagrożenia, a doświadczenie powodzi pokazuje, jakie ten żywioł ujawnił mankamenty na przykład w zarządzaniu służbą cywilną. Udział wojska, straży pożarnej także świadczy o tym, że wszyscy musimy doskonalić algorytmy postępowania w sytuacjach kryzysowych. Zadaniem żołnierzy jest obrona ojczyzny, ale zadaniem polityków jest niedopuszczenie do wojny – podkreślił.
Adam Jarubas odniósł się także do debaty w Parlamencie Europejskim na temat zakazu rejestracji aut spalinowych. Przypomniał, że wprowadzona dwa lata temu dyrektywa unijna miała promować elektromobilność, jako element pakietu Fit for 55 dla ochrony środowiska.
– Ja głosowałem wówczas przeciwko tej dyrektywie, bo uważałem, że czas na odejście od samochodów spalinowych jest zbyt krótki. Może przemysł, producenci pojazdów sobie z tym poradzą, bo mają już gotowe linie technologiczne i produkują te auta, ale nie jesteśmy przygotowani my, jako konsumenci, jako nabywcy, na kupowanie tak drogich samochodów. Poza tym nie ma tej niezbędnej infrastruktury, stacji ładowania. Unia Europejska popełniła błąd, narzucając tak duże tempo odejścia od rejestracji pojazdów spalinowych. Ludzie powinni mieć wybór, a Unia nie powinna zmuszać, lecz zachęcać obywateli, by korzystali z czystego transportu – powiedział.
Eurodeputowany skomentował także fakt wprowadzenia przez Niemcy kontroli na granicach, co de facto ogranicza strefę Schengen, jeden z filarów Wspólnoty.
– Dziś widać, że zapewne na skutek trudnej sytuacji politycznej i słabości koalicji rządzącej w Niemczech na czele z SPD, ten kraj, który jeszcze parę lat temu tak ochoczo otwierał się na imigrację, wywołując kryzys migracyjny, dzisiaj zamyka wewnętrzne granice Unii Europejskiej, zamiast wzmacniać jej granice zewnętrzne. To jest absolutnie nie do przyjęcia. My, Polacy – sąsiedzi, którzy tak często byliśmy umoralniani w Unii, nie możemy godzić się na to, by granica polsko-niemiecka była uszczelniana, w konsekwencji czego opóźniany i blokowany jest przepływ towarów, bo to są realne straty dla naszych przedsiębiorców. Przypomniano zatem Niemcom, że powinni przestrzegać zasad, na które się umawiali. Trzeba umocnić zewnętrzne granice Wspólnoty i odprawiać przybyszy, których sobie tu nie życzymy – dodał europoseł.
Adam Jarubas odniósł się również do wypełniania postulatów wyborczych koalicji rządzącej w Polsce rok po objęciu władzy.
– Mamy umowę, która jasno określiła wartości tej koalicji. Wiele udało się zrobić: naprawiliśmy relacje z Unią Europejską, odblokowaliśmy fundusze z KPO, ale ten bałagan, chaos w obszarze systemu prawnego został tak daleko posunięty przez poprzedni rząd, że uzdrowienie go zajmie dużo czasu. Natomiast kwestie dotyczące gospodarki, czy podwyżek dla budżetówki to są konkretne uzyski tej koalicji, ale wiele pracy jeszcze przed nami. Wielkim wyzwaniem będzie wzmocnienie obronności kraju, wsparcie dla przedsiębiorczości i ochrona zdrowia – zaznaczył eurodeputowany.