Najstarsza uczelnia w Kielcach, czyli Wyższe Seminarium Duchowne, po raz 297. zainaugurowało w czwartek (10 października) rok akademicki. Naukę i formację rozpoczyna lub kontynuuje w sumie 33 alumnów.
Biskup kielecki Jan Piotrowski podkreśla, że rozpoczęciu nowego roku towarzyszą słowa z ewangelii św. Jana: „Ja jestem dobrym Pasterzem”.
– Jest życzeniem biskupa, wychowawców i profesorów, by z naszego seminarium po święceniach wychodzili pasterze, którzy będą ofiarni, mądrzy, życiowo zaradni i służący wiernym tam, gdzie pośle ich kościół kielecki. Trzeba dziękować Panu Bogu i tym rodzinom, które mimo tej trudnej sytuacji powołaniowej, z jaką mamy do czynienia, pomagają swoim synom, aby podjęli takie ważne życiowe decyzje. Ufam, że te 6 lat studiów będzie dla nich czasem owocnym. Jest wiele krytyki pod adresem Kościoła, dotyczącej braku powołań, różnych opinii. Trzeba się z tym zgodzić, ale nie należy zapominać o tym, co mówił Jezus: „Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało”. Nie dawał złudnych nadziei, tylko prosił o modlitwę. Mam do państwa prośbę o modlitwę w intencji powołań i powołanych – zaapelował biskup.
Na ostatnim roku do święceń kapłańskich przygotowuje się czterech diakonów. Z kolei na pierwszy rok zostało przyjętych pięciu kandydatów. Wśród nich Jakub Janasik z parafii pw. św. Idziego w Podlesiu.
– O moim wstąpieniu do Wyższego Seminarium Duchownego w Kielcach zdecydowało m.in. to, że od dziecka byłem związany z Kościołem. Moja mama i moja babcia były bardzo wierzącymi osobami, które wychowały mnie w wierze chrześcijańskiej. Myśli o wstąpieniu do seminarium pojawiały się już między siódmą i ósmą klasą podstawówki. Moje powołanie było czasem chwiejne, bo miałem też okres buntu, gdy odsunąłem te myśli na bok. Gdy podjąłem decyzję, że idę do seminarium, spotkałem się z różnymi reakcjami. Rodzice przyjęli to dobrze, powiedzieli, że będą mnie wspierać. Niestety, były też takie osoby, którym ciężko było się pogodzić z moją decyzją. Teraz przede mną czas rozeznawania tego powołania i na tym chciałbym się skupić – podkreśla alumn pierwszego roku.
Ks. Marek Dumin, prefekt alumnów w Wyższym Seminarium Duchownym w Kielcach informuje, że w ostatnich trzech latach większość kandydatów, podobnie jak Jakub, zgłasza się do seminarium tuż po maturze.
– W tym roku trzech z pięciu alumnów przyszło do seminarium zaraz po egzaminie dojrzałości. Natomiast dwóch z nich jest starszych i ma już za sobą praktykę pracy zawodowej. Podjęcie decyzji o wstąpieniu do seminarium jest osobistą odpowiedzią na Boże wezwanie. My staramy się pomóc w rozpoznawaniu tego głosu, np. organizując rekolekcje dla młodzieży – podkreśla.
Studia w seminarium trwają 6 lat. To dwa lata filozofii i cztery lata teologii. Jest to także czas stałego rozwoju duchowego.
– Plan dnia kleryka w seminarium zaczyna się od modlitewnego spotkania o 6.00 w kaplicy. Później, do godziny 13.00 są zajęcia, czasem odbywają się też popołudniami. Jest dużo czasu na pracę własną, wypełnianie naszych zadań seminaryjnych, tzw. oficjów, a także życie we wspólnocie. Studenci wyjeżdżają do domu na przerwy świąteczne, semestralne, na Wszystkich Świętych oraz na wakacje. Uczestniczą też w licznych praktykach w parafiach – opowiada ks. Marek Dumin.
W kieleckim seminarium studiują także klerycy z Afryki: ośmiu z Angoli, którzy zaczynają teraz trzeci rok studiów i dwóch z Republiki Środkowoafrykańskiej, którzy rozpoczynają czwarty rok studiów. Ich obecność w Polsce to odpowiedź na prośbę miejscowych biskupów. Na święcenia kapłańskie wrócą do swoich rodzinnych diecezji, gdzie będą posługiwać.
W tym roku kleryków i wykładowców w kieleckim seminarium czeka także zmiana. Codzienne życie wspólnoty, w tym pokoje i sale wykładowe zostaną przeniesione do starej części budynku, która ma już niemal 300 lat. Na razie nie ma jeszcze planów dotyczących dalszego wykorzystania nowszej części seminarium.
Uroczysta inauguracja rozpoczęła się o 10.00 mszą świętą w kaplicy seminaryjnej, pod przewodnictwem biskupa Jana Piotrowskiego. Następnie odbył się wykład inauguracyjny dotyczący życia ks. bp Konstantego Felicjana Szaniawskiego, założyciela kieleckiego seminarium, a także zaprzysiężenie studentów pierwszego roku.
Wyższe Seminarium Duchowne w Kielcach zostało założone w 1727 roku. Trwają już pierwsze przygotowania do zbliżającego się jubileuszu 300-lecia uczelni.