Według posła PiS Mariusza Goska, kandydatem Zjednoczonej Prawicy na prezydenta powinien być europoseł Patryk Jaki. Wobec mającego nastąpić połączenia Prawa i Sprawiedliwości z Suwerenną Polską sam Gosek deklaruje, że pozostanie lojalny wobec założyciela SP – Zbigniewa Ziobry.
Z początkiem listopada powinno się pojawić nazwisko kandydata Zjednoczonej Prawicy na prezydenta – powiedział w czwartek w Studiu PAP polityk Suwerennej Polski, poseł klubu PiS Mariusz Gosek. „Ja, gdybym miał do wyboru, to postawiłbym znaczek przy europośle Patryku Jakim” – dodał.
Formalnie do połączenia Prawa i Sprawiedliwości z Suwerenną Polską ma dojść na kongresie PiS, który ma się odbyć w sobotę. Jak mówił Gosek, celem tego połączenia jest wygrana w wyborach prezydenckich.
„W mojej ocenie to połączenie jest przesądzone. W sobotę kongres zjednoczeniowy. W jedności siła, a naszym celem jest zwycięstwo w wyborach prezydenckich” – mówił i dodał, że „gdyby myślał sercem, to by był za pozostawieniem Suwerennej Polski. Rozum i taktyka związana z wyborami prezydenckimi podpowiada, że to będzie rozsądne rozwiązanie”.
Gosek zapewnił, że choć partia wejdzie w struktury PiS-u to on sam pozostanie lojalny wobec założyciela SP – Zbigniewa Ziobry. „Jestem żołnierzem Zbigniewa Ziobro, ale jestem też orędownikiem Mariusza Błaszczaka” – podkreślał.
Pytany o kandydata Zjednoczonej Prawicy na prezydenta, poseł Gosek mówił, że jego zdaniem powinien to być europoseł SP – Patryk Jaki.
„O tym zdecyduje lider obozu dobrej zmiany. Ja, gdybym miał do wyboru, to postawiłbym znaczek przy panu europośle Patryku Jakim” – zapewnił.
Nazwisko kandydata, zdaniem polityka, mamy poznać na początku listopada. „Będziemy gryźć trawę, żeby te wybory wygrał kandydat Zjednoczonej Prawicy. Jeszcze tego kandydata nie ma, ale myślę, że z początkiem listopada to nazwisko się pojawi” – mówił.
Formalnie do połączenia obu partii ma dojść na kongresie PiS w Przysusze. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Kaczyńskiego, po połączeniu do kierownictwa PiS mieliby wejść: lider Suwerennej Polski Zbigniew Ziobro i europoseł Patryk Jaki. Do momentu, kiedy Ziobro nie wyzdrowieje, miałaby go zastępować – według nieoficjalnych informacji – b. europosłanka Beata Kempa, obecnie doradczyni prezydenta Andrzeja Dudy.