Fragmenty naczyń, monety, pozostałości zabudowy mieszkalnej, jamy służące jako piwnice i magazyny oraz kompletny szkielet świni znaleziono podczas prac archeologicznych prowadzonych w osadzie wczesnośredniowiecznej w Trójcy koło Zawichostu.
Jak powiedział dr hab. Marek Florek z Urzędu Ochrony Zabytków w Sandomierzu i UMCS w Lublinie, szkielet był złożony w jamie, na razie nie wiadomo z jakiego okresu pochodzi ten obiekt.
Szkielet może być z wczesnego średniowiecza – wtedy można by traktować złożoną w jamie świnię jako ofiarę zakładzinową, czyli taką, która miała chronić domostwo przed złymi duchami czy pogańskimi bożkami. Niewykluczone także, że szkielet pochodzi z XVII wieku – wtedy byłby to pewnie szkielet świni padłej, a więc nienadającej się do zjedzenia i zakopanej na zapleczu zabudowań – dodał prof. Marek Florek.
Szkielet zwierzęcia znaleziono na terenie dawnego folwarku plebańskiego, który od XII wieku funkcjonował przy kościele archidiakońskim w Trójcy. Archeolodzy odkryli tam również pozostałości zabudowy, ślady po słupach, jamy śmietnikowe, fragmenty charakterystycznych dla XVII wieku naczyń oraz monety z tego okresu.
W młodszej części osady datowanej na XI i początek XII wieku znaleziono pozostałości nadziemnej zabudowy mieszkalnej i dwie tzw. jamy wannowate , które służyły do przechowywania żywności, a także odpadów. W obu obiektach odkryto bardzo liczne fragmenty naczyń, kości zwierzęce ale także monety i uszkodzone ozdoby z metalu i ze szkła.
Penetracje powierzchniowe z użyciem wykrywaczy metali prowadzone równolegle do badań wykopaliskowych przyniosły odkrycie kolejnych monet z XI i XII, głównie denarów krzyżowych polskich i saskich, monet książąt polskich, m.in. Bolesława Śmiałego i Władysława Wygnańca, a także pojedynczych monet czeskich i węgierskich, jak również ozdób i militariów.
Badania będą kontynuowane. Zabytki po konserwacji i naukowym opracowaniu trafią do zbiorów Muzeum Zamkowego w Sandomierzu.
Osada w Trójcy powstała prawdopodobnie pod koniec X wieku, a swój największy rozkwit przeżywała w XI i XII w. Jak mówi dr hab. Marek Florek, wielkość osady i znalezione na jej terenie zabytki pozwalają na określenie jej mianem jednego z najważniejszych na ziemiach południowej Polski w XI wieku centrów handlowych, znaczeniem ustępującej być może jedynie Krakowowi.
Podczas prowadzonych wykopalisk badacze znaleźli wyroby obcego pochodzenia, przede wszystkim z Europy Wschodniej i wybrzeży Bałtyku, monety, plomby, odważniki czy elementy wag szalkowych.
Znaczenie osady w Trójcy wynikało z jej położenia przy przeprawie przez Wisłę, na skrzyżowaniu dwóch szlaków komunikacyjno-handlowych: południkowego, prowadzącego wzdłuż Wisły, łączących wybrzeże Bałtyku, poprzez Bramę Morawską z Kotliną Karpacką, i dalej z Adriatykiem i Morzem Śródziemnym, oraz równoleżnikowego, łączącego Europę Wschodnią, przede wszystkim wczesnośredniowieczną Ruś, poprzez ziemie polskie, z zachodem Europy.
Osada w Trójcy była nie tylko miejscem handlu – znajdowały się tu wyspecjalizowane warsztaty rzemieślnicze, m.in. produkujące ozdoby z ołowiu i srebra, prawdopodobnie również warsztaty szkutnicze, gdzie budowano lub naprawiano łodzie używane w żegludze wiślanej. Na istnienie tych ostatnich wskazują znalezione w roku ubiegłym oraz w czasie tegorocznych badań żelazne nity szkutnicze, identyczne jak znane np. z Wolina i Janowa Pomorskiego – najważniejszych ośrodków handlu na południowych wybrzeżach Bałtyku w IX-XI w.
Badania w Trójcy – Zawichoście trwają od 2021, prowadzone są przez firmę „Trzy Epoki” oraz Instytut Archeologii UMCS w Lublinie, przy współpracy ze Stowarzyszeniami „Szansa” i „Wspólne Dziedzictwo. Prace finansowane są przez Świętokrzyskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i UMCS.