– Sztuczna inteligencja już weszła po cichu do mediów, o czym wiele osób pewnie nie ma pojęcia – mówił na antenie Radia Kielce dr Hubert Niewiadomski, prezes firmy Cledar, która zajmuje się zastosowaniem sztucznej inteligencji w biznesie.
Odnosząc się do wprowadzonej przez Radio Kraków audycji, w której dziennikarze zostali zastąpieni przez nieistniejących prowadzących wygenerowanych przez sztuczną inteligencję, dr Hubert Niewiadomski stwierdził, że jest to pewien kierunek, który już ma miejsce.
– Jest wykorzystywana np. do redagowania tekstów. Wiele tekstów, na początku reklamowych, personalizowanych, było już redagowanych z użyciem sztucznej inteligencji. Natomiast tutaj rzeczywiście po raz pierwszy w skali Polski ktoś złamał pewne tabu i użył AI do wyemitowania audycji. Myślę, że to kierunek, który będzie postępował dalej, bo moim zdaniem, odpowiada na różne potrzeby, jakie mają słuchacze. Myślę, że słuchacze oczekują mediów spersonalizowanych, co widzimy po rozwoju różnych platform, serwujących np. video on demand, czyli filmów, które można sobie oglądać kiedy się chce – ocenia.
Zdaniem Huberta Niewiadomskiego, ten kierunek będzie rozwijany także w newsach.
– Widzimy już w jaki sposób jest to realizowane. Następuje pewna personalizacja ludzi, czyli strony internetowe już trochę wiedzą o naszych preferencjach, w rozmaity sposób zbierają informacje o tym, co lubimy, czego nie lubimy, choćby poprzez to, jakie odwiedzamy strony internetowe, jest cały system różnych „ciasteczek”, które sporo o nas mówią – zwraca uwagę. Zdaniem naszego gościa, pozytywne strony tej sytuacji są takie, że systemy podpowiadają odbiorcy takie treści, które są dla niego ciekawe, wiążą się z jego pasjami i zainteresowaniami.
– I może być taka sytuacja za kilka lat, w co wierzę, że serwisy informacyjne będą dostosowane do indywidualnych odbiorców. Będą zawierały informacje, które dana osoba chce usłyszeć. Nie w tym sensie, że nie będą one prawdziwe, tylko w sensie treści – podkreśla.
Pytany o zagrożenia, np. wygenerowaną przez sztuczną inteligencję na antenie Radia Off Kraków rozmowę z Wisławą Szymborską, która oceniała tegoroczną noblistkę w dziedzinie literatury, dr Hubert Niewiadomski podkreślił, że są mechanizmy, które mają nas bronić przed fake newsami.
– To kwestia ustawowa, w jaki sposób te mechanizmy zostaną wprowadzone do kontroli AI i mediów. Wyobrażam sobie, że zostaną wprowadzone w podobny sposób, jak wprowadzono niegdyś mechanizmy kontroli mediów tradycyjnych, jakiś sposób raportowania treści. My także pracujemy w firmie komercyjnie nad rozwiązaniami, które porównują bazę wiedzy, faktów i fake newsów, i je wykrywają. Można stworzyć alert, który zgłasza odbiorcom, że coś jest nie tak – podkreśla. Zapewnia, że są formy ochrony odbiorców, ale wiele zależy od kwestii regulacji prawnych. Jednocześnie przyznaje, że mogą się pojawiać nadużycia, zwłaszcza w zakresie dezinformacji.
– Czyli że można będzie włożyć komuś w usta coś, czego nigdy nie powiedział. Potrzebne są szybkie regulacje, bo technologicznie można nad tym zapanować – ocenia.
Dr Hubert Niewiadomski nie dostrzega natomiast zagrożenia w zastępowaniu sztuczną inteligencją wielu dotychczasowych zawodów. Podkreśla, że takie przemiany miały także miejsce w przeszłości.
– Co się stało, gdy powstały komputery? Pisano wtedy, że będzie masa zawodów, które znikną. Faktycznie, niektóre zawody znikną, ale pojawią się nowe. Myślę, że rozwój technologii, o ile nie idzie ona w stronę destrukcji, raczej generuje nowe zawody i pozwala ludziom realizować swoje możliwości intelektualne w pełniejszy sposób. Kiedyś były armie ludzi, którzy liczyli na liczydłach trajektorię rakiet. Oczywiście, gdy pojawiły się komputery, stracili oni pracę, ale zaczęli robić coś innego, nie jest tak, że bezrobocie skoczyło. Zaczęli robić prawdopodobnie coś ciekawszego – stwierdza.
Ekspert podkreśla, że jego zdaniem sztuczna inteligencja to rozwojowa szansa, która sprawi, że choćby edukacja i rozrywka będą dużo lepsze.