Szef MRiT Krzysztof Paszyk (PSL) zadeklarował w środę (30 października), że na pewno nie zgodzi się na wprowadzenie w tym roku wolnej od pracy Wigilii. Wcześniej minister rolnictwa Czesław Siekierski (także z PSL) powiedział, że widzi możliwość, by Wigilia była dniem wolnym od pracy już w tym roku.
Branża handlowa apeluje, by nie dokonywać zmian jeszcze w tym roku. Deklaruje chęć dialogu na temat przyszłych lat i proponuje dodatkową handlową niedzielę w grudniu.
Paszyk pytany był w środę w TVP Info, czy jako minister rozwoju zgadza się na dzień wolny od pracy w Wigilię.
– Przede wszystkim pytanie, jak ten przepis i kiedy miałby być wprowadzony. Na pewno nie zgodzę się na to, aby ten przepis obowiązywał już od tego roku. Przedsiębiorcy działają z wyprzedzeniem, wielu zatowarowało już sklepy, swoje przedsiębiorstwa, uwzględniając to, że chociażby handel, czy działalność będzie odbywała się w najbliższą Wigilię. To jest zaledwie za półtora miesiąca – powiedział Paszyk.
Dodał, że jeśli chodzi o kolejne lata, to przestrzeń na dyskusję jest otwarta. – Ja jestem ministrem polskich przedsiębiorców i na pewno bardzo mocno będę się wsłuchiwał w ich argumenty – zapowiedział minister, zaznaczając, że dzisiaj w wielu wypadkach są oni bardzo sceptyczni.
Odniósł się także do propozycji, by zrezygnować z innego dnia wolnego w zamian za wolną Wigilię. – U mnie jest ochota do tego, żeby to na spokojnie, bez emocji, bez jakiegoś bicia piany politycznego, o tym porozmawiać. Do takiej rozmowy będę zachęcał wszystkie strony zainteresowane dobrym rozwiązaniem kwestii rozstrzygnięcia, czy Wigilia ma być dniem pracy, czy nie – powiedział.
Wcześniej, w środę minister rolnictwa i rozwoju wsi Czesław Siekierski zadeklarował w RMF24, że jest za wolną Wiglią, ale wskazał problem dotyczący budżetu państwa, bowiem oznacza to dodatkowe obciążenie i mniejsze wpływy do budżetu. – Myślę, że to by znacznie ułatwiło życie nam wszystkim, jeżeli chodzi o przygotowanie do tego ważnego święta – podkreślił.
Siekierski, zapytany czy już tegoroczna Wigilia już będzie wolna, odpowiedział, że wszystko jest możliwe, jeżeli będzie pełna determinacja. – Mam nadzieję, że to przeprowadzimy przez system ustawodawczy bardzo szybko. Ważne, że rozpoczęliśmy rozmowę na ten temat – zaznaczył.
Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji (POHiD) w przesłanym PAP w środę oświadczeniu zaapelowała o utrzymanie możliwości prowadzenia handlu w Wigilię bieżącego roku. Zwrócono uwagę, że w tym najważniejszym dla handlu przedświątecznym okresie, branża działa z dużym wyprzedzeniem i przygotowuje się do niego od wielu miesięcy. – Ogromne wolumeny towarów zostały już zamówione, cały czas realizowane są kolejne zamówienia i dostawy z kraju i zagranicy, w drodze są kontenery z towarem na święta. Jest pełna organizacja pracy w magazynach i centrach dystrybucji. Na dużo wcześniej zostały ustawione grafiki pracownicze – zauważono.
POHiD zadeklarowała chęć dialogu, co do zmian związanych z handlem w Wigilię w kolejnych latach, proponując kompromis w postaci dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Lewica złożyła w piątek w Sejmie projekt nowelizacji, zakładający, że Wigilia będzie dniem wolnym od pracy. W uzasadnieniu projektu wskazano, że Wigilia to ważny dzień dla wszystkich pracowników i ich rodzin, którzy spędzają ten czas kultywując m.in. tradycje religijne.
– Należy zauważyć, że z tego względu pracodawcy często decydują się na skrócenie czasu pracy do godziny 12.00 lub 13.00, w celu zapewnienia bezpiecznego powrotu pracowników do domu do swoich bliskich. Dodatkowo warto zwrócić uwagę, że dzień wolny będzie obowiązywał dla wszystkich pracowników, również pracowników placówek handlowych, którzy pracują tego dnia do godz. 14.00 – napisali autorzy projektu.
Lewica proponuje, aby ustawa weszła w życie z dniem następującym po ogłoszeniu.