Uczestnikami piątekowego (8 listopada) happeningu byli przede wszystkim uczniowie i nauczyciele – w sumie ponad 500 osób.
Mieli ze sobą białe i czerwone kartony, które na sygnał unieśli nad głowę. Wśród uczestników była także młodzież z klasy mundurowej Zespołu Szkół Gastronomicznych i Hotelarskich w Sandomierzu. Uczniowie zapewniali, że flaga Polski bardzo dużo dla nich znaczy.
Wraz z młodymi ludźmi żywą flagę tworzył również Marcin Piwnik, starosta sandomierski, który podkreślał, że bardzo go cieszy tak wysoka frekwencja uczniów.
Marta Szpyra z Sandomierskiego Centrum Kultury powiedziała, że to wydarzenie to okazja, aby w listopadowy, szary dzień, wspólnie cieszyć się i świętować naszą niepodległość.
Małgorzata Jackowska przyszła na happening wraz ze 160 podopiecznymi Ośrodka Rehabilitacyjno- Edukacyjnego „Radość Życia”. Miała na głowie biało-czerwoną opaskę z napisem Polska, wykonaną własnoręcznie. Nauczycielka powiedziała, że święto niepodległości jest dla niej ważnym wydarzeniem, dlatego chciała tu być wraz z uczniami.
W ramach sandomierskich uroczystości odśpiewano hymn Polski. Na zakończenie chór I Liceum Ogólnokształcącego Collegium Gostomianum wystąpił z koncertem pieśni legionowych.