W 1. kolejce Świętokrzyskiej Ligi Oldbojów piłkarze Korony Kielce przegrali ze Starem Starachowice aż 0:7. Bramki dla zwycięskiego zespołu zdobyli Grzegorz Wójcik, Kamil Koprowski i Artur Mikos – po dwie oraz Paweł Kiełek – jedną.
Mieczysław Mazur tłumaczył porażkę swojej drużyny… krótką ławką rezerwowych, a właściwie jej brakiem.
– Graliśmy tymi zawodnikami, którzy mieli ochotę przyjść i wystąpić. Wyższość Staru nie podlegała dyskusji. Do tego obie drużyny dzieliła znaczna różnica wieku. Robiliśmy co w naszej mocy, ale nie na wiele się to zdało – podkreślił.
Jarosław Gula, piłkarz Staru, przyznał, że kluczem do zwycięstwa była większa liczba zawodników.
– My mieliśmy szeroką ławkę, koledzy z Korony nie mieli i wyszło jak wyszło. Organizmu w tym wieku nie da się oszukać – zaznaczył.
Dla Marcina Lelonka z Korony najważniejsze było, że on i koledzy z drużyny mogli trochę pobiegać. Zabrakło nam zawodników. Przez cały mecz graliśmy w jedenastu. Pamiętam, jak przed 36 laty zaczynałem grę w Koronie, pierwszym meczem wyjazdowym, w którym zagrałem był pojedynek przeciwko Starowi. Teraz historia zatoczyła koło, a piękne wspomnienia wróciły – mówi.
Sławomir Wilk ze Staru chwalił zespół rywala.
– Korona to bardzo dobra drużyna, a zawodnicy obdarzeni świetną techniką. Tego się nie zapomina. Nas było po prostu więcej i mieliśmy więcej sił. Byliśmy młodszym zespołem, ale Korona nie odstępowała – podkreślił
W Świętokrzyskiej Lidze Oldbojów bierze w tym roku udział osiem drużyn: ALIT Ożarów, AKS 1947 Busko-Zdrój, Korona Kielce, KSZO 1929 Ostrowiec Św., OKS Opatów, ORLĘTA Kielce, SPARTA Dwikozy oraz STAR Starachowice. W tym roku zostaną rozegrane dwie kolejki spotkań.