W najbliższy piątek 13 grudnia przed siedziba „Siarkopolu” w Grzybowie Grupy Azoty odbędzie się protest w obronie miejsc pracy i spółki oraz – jak napisano w komunikacie – przeciw wywieraniu presji na zarządzie spółki do przeprowadzenia zwolnień grupowych.
Przypomnijmy – zgodnie zapowiedzią prezesa Siarkopolu Janusza Gorczycy zwolnienia grupowe obejmą około 200 pracowników. Kategorycznie sprzeciwia się temu NSZZ „Solidarność” w tym zakładzie.
Przewodniczący związku Paweł Dendera powiedział, że zwolnienia grupowe w tym momencie są niczym nieuzasadnione, ponieważ cena siarki na rynkach światowych rośnie. Ponadto od stycznia 2023 roku do tej pory, liczebność pracowników „Siarkopolu” zmniejszyła się o 160 osób, tj. ok 20 proc., podczas gdy w pozostałych spółkach Grupy Azoty nie osiągnięto nawet 10 proc. zatrudnienia przy takich redukcjach. Zdaniem związkowców, w „Siarkopolu” już teraz istnieje problem braku wykwalifikowanej kadry na wielu stanowiskach pracy.
Przypomnijmy – prezes zarządu Janusz Gorczyca w rozmowie z Radiem Kielce powiedział, że jedyny scenariusz, który może uratować spółkę to zwolnienie około 200 osób. Jeżeli do tego nie dojdzie to góra za 3 miesiące trzeba będzie zwolnić nie 200 a 500 osób. Zadłużenie „Siarkopolu” wynosi powyżej 100 mln zł. Zakłady chemiczne, które produkowały siarkę nierozpuszczalną, wykorzystywaną do produkcji opon, od prawie dwóch lat nie działają. To dlatego, że po wybuchu wojny w Ukrainie wszyscy odbiorcy, którzy mieli powiązania z rynkiem rosyjskim zostali wyeliminowani, a zatrudnienie zostało niemal na takim samym poziomie.
– Cała załoga, która była wykorzystywana do produkcji siarki nierozpuszczalnej jest utrzymywana, ma pełną, stuprocentową zapłatę za każdy miesiąc. To generuje potężne straty, bo nie produkują, nie mamy sprzedaży, a płacimy – mówi.
Oprócz tego – jak poinformował – kopalnia, która przed kilkoma laty wydobywała prawie 1 mln ton siarki rocznie, zatrudniała około 300 pracowników, a teraz gdy planowane wydobycie jest na poziomie 180 tys. ton, pracuje prawie 400 osób. Do tego doszła ostatnio 42-procentowa podwyżka ceny za ciepło.
Na piątkowy protest NSZZ „Solidarność” zaprasza wszystkich pracowników wraz z rodzinami oraz całą społeczność powiatu staszowskiego. Początek o godzinie 9 przed biurowcem w Grzybowie.