Na sandomierskiej starówce odbywa się kiermasz świąteczno-mikołajkowy. Wystawcy z różnych stron Polski, ale także zza granicy polecają regionalne produkty. Jest m.in. rękodzieło, świąteczne dekoracje, a także miody, nalewki i regionalne wina.
Cezary Płatek z województwa mazowieckiego poleca swoje miody ziołowe. Wykonuje je z wywarów pokrzywy i sosny, to jego autorski pomysł. Jak mówi ten produkt z roku na rok cieszy się coraz większym zainteresowaniem klientów, ponieważ jest bardzo zdrowy, pomaga m.in w kaszlu oraz na inne infekcje górnych dróg oddechowych.
Na stoisku Pani Anety blat ugina się od wędzonych serów z Białego Dunajca. Jednak furorę robią rolady makowe.
– Makowce to ciasto, które świetnie się mrozi, więc już teraz je kupić na święta. Mam też cztery rodzaje pysznych serników. To wyrób mojej cioci, która piecze na wesela – zachwala sprzedawczyni.
Na kiermaszu można również kupić oryginalne włoskie produkty. Rudi powiedział, że numerem jeden jest ser parmigiano reggiano. Poza tym ma m.in szynkę parmeńską, mortadelę, wołowinę, salami, a także oliwę z oliwek, ocet balsamiczny i włoskie ciasta.
– Wszystko wprost od producentów – zaznacza.
Po spacerze między stoiskami można się posilić potrawami, które serwuje jedna z restauracji z województwa kujawsko- pomorskiego. Jest tam m.in bigos i tzw. świeżyzna, u nas znana jako świeżonka, czyli duszona wieprzowina z cebulą.
Jarmarkowi towarzyszy muzyka świąteczna z DJ–em. Po Starówce spacerują też Renifer i Bałwanek, z którymi chętnie fotografują się dzieci. Z kolei w namiocie przy ratuszu odbywają się warsztaty zdobienia świątecznych ciasteczek.
Klienci chwalą bogaty asortyment i atmosferę. Kiermasz potrwa do niedzieli.