27-letni stomatolog, Sławomir Gortych, ma w dorobku pisarskim trzy powieści kryminalne rozgrywające się w Karkonoszach – ich historii, tajemnicach, schroniskach. Przeniesieniem tych historii na ekran zainteresowani są filmowcy, podpisano już wstępną umowę – powiedział pisarz.
Zadebiutował powieścią „Schronisko, które przestało istnieć”, która dłużej czekała na wydanie. Jednak z kolejnymi tomami „Schronisko, które przetrwało” i „Schronisko, które spowija mrok” było już znacznie łatwiej, bo wychodziły rok po roku.
„Tytuły są podobne, ale jednak nie są to kontynuacje. Każda powieść jest zamkniętym kryminałem, choć pojawiają się w nich ci sami bohaterowie, ale nie wszyscy” – wyjaśnił Gortych.
Dodał, że gdy pierwsza powieść nie mogła doczekać się wydania, został zachęcony przez wydawców do prowadzenia bloga, by jako autor najpierw zaistniał w mediach. „Zacząłem wtedy pisać blog +Zagubiony w Karkonoszach+, bo w mediach społecznościowych niewiele było o mnie i mojej twórczości. Faktycznie przyniosło to efekt i doczekałem się debiutu książkowego” – powiedział Gortych.
Za swoje powieści zebrał już sporo nagród. Okazało się, że w konkursie lubimyczytać.pl rok po roku dostał nagrody na książkę roku i debiut, także w kategorii thriller, sensacja, kryminał. Wyróżniono go też Polsko-Niemiecką Karkonoską Nagrodą Literacką czy tytułem książką roku na Festiwalu Górskim. Jednak najciekawszym wyróżnieniem okazało się zainteresowanie filmowców, którzy chcą zekranizować jego prozę. Gortych podpisał wstępną umowę na taką produkcję z firmą producencką Aurum Film. Czas pokaże, kiedy dojdzie do realizacji filmu o tajemnicach w Karkonoszach.
Gortych po dyplomie na Uniwersytecie Medycznym im. Piastów Śląskich we Wrocławiu, ukończył stomatologiczny staż i podjął pracę dentysty. „Teraz kończę najnowszą książkę i wziąłem urlop, by skoncentrować się na pisaniu. Mam również liczne spotkania autorskie w całej Polsce. Na pewno nie zrezygnuję z pracy w zawodzie, bo pomaganie chorym jest dla mnie lekarza bardzo ważne” – powiedział.
Pytany, czy będzie jak inny pisarz Marek Krajewski, twórca serii kryminałów rozgrywających się w niemieckim Breslau, autorem jednego głównego tematu, którym dla niego są Karkonosze, Gortych odpowiada, że raczej nie. „Porównywanie mnie z Markiem Krajewskim jest na wyrost, ponieważ on jest twórcą wybitnym i z dużym dorobkiem. Bardzo bym chciał stworzyć cykl podobny do jego opowieści o Breslau. Interesują mnie też inne tematy” – podsumował.