Zdarzało się, że teren w okolicy domniemanego ukrycia skarbu wyglądał jak miejsce prac budowlanych. To efekt najazdu poszukiwaczy skarbów.
Jak głosi legenda, w Starym Janowie koło Stąporkowa, w czasie Powstania Styczniowego skarbnik jednego z oddziałów powstańczych, zagrożony pojmaniem przez Moskali, zakopał ponoć pod kapliczką kasę oddziału.
Kapliczka stoi do dziś, choć jej okolica zmieniała się w niektórych okresach nie do poznania. A to za sprawą owej legendy o ukrytym skarbie.
W okresie międzywojennym do wioski zaczęli przyjeżdżać poszukiwacze skarbów, którzy nocami rozkopywali okolicę. Mieszkańcy ustanowili nawet nocne warty obywatelskie, a złapanych bito niemiłosiernie kijami.
Wydawać by się mogło, że po latach ludzie zrozumieli, że to tylko legenda, gdy tymczasem…. W pierwszych miesiącach stanu wojennego historia się powtórzyła. Przyjechali tu wojskowi, którzy z wykrywaczami metalu sprawdzali teren.
Czy skarb został odnaleziony? Nikt się tym nie chwalił, ale my postanowiliśmy sprawdzić.
Zapraszamy do wysłuchania nowego odcinka słuchowiska: Wyprawa w nieznane.