Przygotowujący się do rundy wiosennej piłkarze trzecioligowego KSZO 1929 Ostrowiec w swoim drugim meczu kontrolnym zremisowali z liderem lubelskiej IV ligi Stalą Kraśnik 1:1 (1:1).
Prowadzenie dla gości uzyskał w 20. Rafał Król, wyrównał w 27. Daniel Morys. Spotkanie rozegrano na stadionie lekkoatletycznym przy Zespole Szkół Ogólnokształcących Mistrzostwa Sportowego w Ostrowcu.
Radosław Jacek, trener KSZO 1929 Ostrowiec uważa, że był to wartościowy sparing.
– Zespół z Kraśnika to bardzo dobra drużyna. Zespół czwartoligowy, ale z takimi nazwiskami, których w trzeciej lidze można by szukać. Mieliśmy swój cel na ten mecz, chcieliśmy pod presją rywala rozgrywać piłkę, żeby mieć dużo materiału dla siebie, jeżeli chodzi o analizę, bo w tym tygodniu właśnie w tych aspektach prowadziliśmy treningi. Widziałem sporo dobrego w grze, ale też dużo takiego niechlujstwa, niedokładności, z którego brały się sytuacje dla Stali. W drugiej połowie mieliśmy już większą kontrolę i potrafiliśmy wyjść spod pressingu i wejść bliżej pola karnego, natomiast brakowało konkretów i w pierwszej i drugiej połowie, żeby tych akcji było bramkowych więcej, natomiast uważam, że mamy dobry materiał dla nas i trzeba to kontynuować w kolejnym tygodniu – przekonywał trener Radosław Jacek.
W sparingu w drużynie KSZO 1929 było testowanych trzech zawodników.
-Dziś testowaliśmy bramkarza, w pierwszym tygodniu było dwóch golkiperów młodzieżowców, w tym tygodniu pracował z nami bramkarz już bardziej doświadczony z dokonaniami w piłce seniorskiej, więc zobaczymy. Na pewno chcielibyśmy podjąć tutaj decyzję jak najszybciej, żeby Michał Kot miał rywalizację. Testowaliśmy też na skrzydłach dwóch młodzieżowców, bo na tych pozycjach chcielibyśmy, żeby w lidze grali piłkarze o takim statusie. Czekamy, co się wydarzy w tych wyższych ligach, bo możliwe, że jeszcze jakieś dwa transfery uda się przeprowadzić, które na pewno pomogą nam podnieść rywalizację i z wzmocnią jakość – zaznaczył Radosław Jacek.
Mateusz Jarzynka, kapitan KSZO 1929 Ostrowiec, uważa, że sobotnia gra kontrolna była pożyteczna.
– Były rzeczy, które funkcjonowały dobrze, nieźle wyglądaliśmy w tych nowych aspektach, które trener wprowadził, ale niektóre rzeczy też są do poprawy. Po to jest ten okres przygotowawczy. Będziemy się starać, żebyśmy wyglądali coraz lepiej na treningach i w kolejnych grach kontrolnych. Dwa tygodnie przygotowań przepracowaliśmy bardzo solidnie. Każda osoba u nas w drużynie wywiązuje się ze swoich obowiązków i ciężko pracuje na każdym treningu. To siłownia, motoryczne treningi, dużo taktyki, wiele dużo informacji, które musimy przyswoić. Myślę, że idzie to w dobrym kierunku. Siedzą już trochę w nogach te obciążenia, bo jednak to są dwa tygodnie ciężkiej pracy. Odbija się to na naszym zdrowiu fizycznym, ale myślę, że odda nam to wszystko w lidze – podkreśla kapitan KSZO 1929
Kolejny sparing zespół KSZO 1929 rozegra za tydzień, w sobotę, 25 stycznia w Ostrowcu z Avią Świdnik. Pojedynek podobnie, jak mecz ze Stalą Kraśnik odbędzie się na stadionie lekkoatletycznym przy Zespole Szkół Ogólnokształcących Mistrzostwa Sportowego. Początek o godzinie 12.00.