– Produkcja Buskowianki zwiększy się nawet dziesięciokrotnie – zapowiedziała na antenie Radia Kielce Elżbieta Śreniawska, prezes Uzdrowiska Busko-Zdrój.
– Na razie praca w nowym zakładzie w miejscowości Wełecz odbywa się na jedną zmianę. Wprowadzenie dwuzmianowej pracy planowano na przełomie maja i czerwca. Prawdopodobnie dokona się to znacznie wcześniej, ze względu na rynkowe zapotrzebowanie na Buskowiankę – zapowiada prezes.
– Założenia były takie, że jednocześnie będziemy produkować na nowej i starej linii. Ale wydajność nowej wynosi 14 tys. butelek 0,33 l na godzinę i 9 tys. butelek 1,5 l na godzinę. Mamy tam dwa zbiorniki retencyjne po 25 tys. litrów, żeby mieć zabezpieczenie w sytuacji, gdyby źródło było czasowo niewydolne. Przy takiej wydajności nie jest potrzebne uruchamianie starej linii, która jest mało wydajna – podkreśla prezes.
W starej części, na ul. Rzewuskiego nadal odbywa się produkcja wody w butelkach szklanych, ale w planach jest przeniesienie jej do wolnej części nowego zakładu w miejscowości Wełecz.
– Sądzę, że w tym roku tej linii nie przeniesiemy. Nawet jeśli dostaniemy na to środki, to jeśli ogłosimy przetarg i dokonamy wyboru producenta, to wykonanie takiej linii potrwa od 12 do 18 miesięcy, co będzie i tak rekordowym czasem – ocenia.
Najszybciej przeniesienie produkcji wody w butelkach szklanych do miejscowości Wełecz mogłoby nastąpić w 2026 roku. Wtedy możliwe będzie 10-krotne zwiększenie produkcji.
– Trzeba także przygotować zbyty, bo my nie możemy produkować na półkę, magazyn. Chodzi o wyprodukowanie i sprzedaż, bo sprzedaż pozwala odzyskać środki – podkreśla prezes Uzdrowiska Busko-Zdrój.
Elżbieta Śreniawska poinformowała, że spółka pracuje także nad nową strategią sprzedaży wody.
– Obecna nie bardzo się sprawdza. Są bardzo wysokie koszty transportu. Wysyłamy głównie w teren Polski południowo wschodniej, a z analiz wynika, że trzeba przeorganizować sprzedaż. Myślę o podpisaniu umowy z dużymi centrami sieci handlowych. Wtedy będziemy dostarczać do centr logistycznych tych sieci, a oni będą się zajmować redystrybucją. Natomiast w momencie, gdy my dowozimy do hoteli, drobniejszych sieci, czy hurtowni, to w jednym punkcie ta Buskowianka występuje, w innym nie. Chcemy stopniowo iść w kierunku środkowej Polski i Polski północnej – zapowiada.
W ubiegłym roku zakład wyprodukował ponad 13 mln litrów wody. Zwiększenie produkcji pomoże m.in. w spłaceniu pożyczki z Agencji Rozwoju Przemysłu w kwocie 17 mln złotych, zaciągniętej na stworzenie zakładu w miejscowości Wełecz.