Ferie wykorzystują na to, by stać się żołnierzami. W Kielcach odbywa się szkolenie podstawowe dla osób, które zdecydowały się wstąpić do Wojsk Obrony Terytorialnej. W zajęciach uczestniczy 50 osób.
Porucznik Daniel Woś, oficer prasowy 10. Świętokrzyskiej Brygady Obrony Terytorialnej mówi, że szkolenie to wyjście naprzeciw oczekiwaniom uczniów i nauczycieli.
– Te osoby mają wolny czas i nie wiedzą czasami, jak go wykorzystać. My poddajemy wspaniały pomysł, by zostać żołnierzem Wojska Polskiego. Jest to szkolenie podstawowe, które niczym nie odbiega od tych, które są organizowane w innych terminach. Ten jest ukłonem w stronę konkretnie zainteresowanej grupy – mówi.
Podporucznik Robert Wójcik, zastępca dowódcy kampanii szkolnej 10. ŚBOT informuje, że szkolenie trwa 16 dni, a przyszli żołnierze są skoszarowani w Kielcach i codziennie zdobywają nowe umiejętności.
– Myślę, że najbardziej atrakcyjne będzie to, co jeszcze przed nami, czyli strzelanie. To jest stresujące, ekscytujące i pozostaje na zawsze w pamięci – podkreśla.
Poza tym żołnierze uczą się musztry, poznają regulamin, nabywają umiejętności taktyczne, a także uczą się przetrwania w trudnych warunkach czy udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej.
W szkoleniach uczestniczą też uczennice m.in. Natalia Prus, tegoroczna maturzystka z klasy mundurowej w X LO w Kielcach.
– Zdecydowałam się w ferie spełnić swoje marzenia, bo zawsze chciałam zostać żołnierzem. W mojej rodzinie są też takie tradycje. Od zawsze interesowały mnie targi militarne, chciałam się sprawdzić jako kobieta, tym bardziej że idą trudne czasy – mówi.
Karolina Dudek, która także bierze udział w szkoleniu, podkreśla natomiast że przyszłości planuje związać się z wojskiem, które od dzieciństwa ją fascynowało.
Finałem szkolenia będzie przysięga wojskowa zaplanowana na początek lutego na kieleckiej Bukówce.
Służba w Wojskach Obrony Terytorialnej cieszy się dużym zainteresowaniem wśród młodych ludzi, co trzeci żołnierz ma mniej niż 25 lat.