Ludzkie emocje, architekturę i zmiany pejzażu pokazują zdjęcia starachowickiej fotograf Katarzyny Gritzmann, prezentowane w Miejskiej Bibliotece Publicznej. Wystawa jest podsumowaniem 20 lat pracy twórczej.
Jak mówi autorka, kluczowym elementem fotografii jest światło.
– Najbardziej lubię fotografować ludzkie emocje, ale tuż za nimi jest architektura, przede wszystkim schody. Na wystawie starałam się jednak ograniczyć ten element na zdjęciach, jest tylko jedno pokazujące schody. Zdjęcia robię od lat, używam różnych aparatów, ale tu pokazuję także jedno ze zdjęć, które zrobiłam telefonem komórkowym – opowiada.
Wśród swoich ulubionych zdjęć Katarzyna Gritzmann wskazała fotografię swojej córki, jeszcze jako małej dziewczynki.
– Pamiętam ten dzień, było gorące lato, a potem przyszedł deszcz. Moja córka, jak pogoda, zmieniała nastrój i z rozbawionej dziewczynki stała się zamyśloną, młodą istotą. To zdjęcie od lat jest mi szczególnie bliskie – wspomina.
Katarzyna Gritzmann to artystka fotografik, członkini Fotoklubu Rzeczypospolitej Polskiej. Zdobyła liczne nagrody w konkursach fotograficznych o zasięgu krajowym i międzynarodowym. Od wielu lat prowadzi warsztaty fotograficzne, skierowane do dzieci, młodzieży, dorosłych i seniorów. Początkowo organizowała je w Młodzieżowym Domu Kultury w Starachowicach, a aktualnie kontynuuje swoją działalność w starachowickim Parku Kultury. Jej twórczość można podziwiać na stronie internetowej katula.pl.