Trzy samorządy z województwa świętokrzyskiego ubiegają się o dofinansowanie z Ministerstwa Klimatu i Środowiska na usunięcie chemikaliów, które zalegają latami.
Ministerstwo przygotowało na ten cel 200 milionów złotych, a obsługą programu zajęły się urzędy wojewódzkie.
Jak mówi Angelina Kosiek, rzeczniczka wojewody świętokrzyskiego, z naszego regionu trzy samorządy spełniły kryteria i ubiegają się o dofinansowanie na usunięcie niebezpiecznych odpadów. Na razie nie chce jednak ujawnić, o które wysypiska chodzi, ponieważ nabór wniosków do programu nie został jeszcze oficjalnie rozstrzygnięty
– Większe szanse miały te składowiska, które znajdowały się w pobliżu infrastruktury krytycznej, ale i infrastruktury wodociągowej czy energetycznej. Brany był pod uwagę też stan techniczny pojemników z chemikaliami. Jeżeli któryś z nich się rozszczelnił, to takie składowisko otrzymywało większą liczbę punktów. – wymienia rzeczniczka.
Jak zaznacza, podstawowe kryterium dotyczyło tego, czy została wydana prawomocna decyzja o usunięciu odpadów.
Jednak jak ustaliło Radio Kielce, jednym ze składowisk, które znalazło się na ministerialnej liście jest zlokalizowane w Stąporkowie. Niebezpieczne odpady ujawniono tam w 2018 roku i od tego czasu trwała batalia administracyjna, kto powinien śmieci usunąć w sytuacji kiedy firma składująca je w sposób nielegalny przestała istnieć. Ostatecznie ta odpowiedzialność spadła na powiat konecki.
Wojciech Owczarek, członek zarządu powiatu koneckiego informuje, że starostwo powiatowe od lat zabiega o usunięcie odpadów, ale samo nie posiadało na to pieniędzy. Pomoc rządowa jest jedyną szansą na pozbycie się tego problemu.
– Tam jest ponad 700 pojemników o pojemności tysiąca litrów, ponad 600 metalowych beczek o pojemności 200 litrów, 220 palet z pojemnikami różnej wielkości. W Stąporkowie odpady niebezpieczne znajdują się tuż przy placówkach oświatowych, a w budynku nie ma systemu przeciwpożarowego – dodaje.
Koszt usunięcia oszacowano na około 36 milionów złotych i o taką kwotę zabiega samorząd.
Listę samorządów, które otrzymają wsparcie poznamy po koniec lutego.