Ruch lotniczy w Polsce na fali wznoszącej. W ubiegłym roku na polskich lotniskach odprawiono 59,5 miliona pasażerów. Oznacza to wzrost o 22 procent wobec przed pandemicznego roku 2019.
Także wzrosty rok do roku plasują polskie lotniska w europejskiej czołówce. “Jeżeli cała Europa rosła o 7,4 procent, to Polska w stosunku do roku 2023 odnotowała wzrost na poziomie 15,6 procent. Na pierwszym miejscu Węgry i Czechy – 18,9 proc., na drugim Estonia – 18 proc. Te wzrosty u nas są większe także w porównaniu z Europą Południową, z kierunkami wybitnie wakacyjnymi, czyli Maltą, Włochami, Chorwacją czy Grecją” – powiedział członek zarządu spółki Polskie Porty Lotnicze Adam Sanocki.
Najwięcej, bo ponad 21 milionów pasażerów odprawiono na Lotnisku Chopina w Warszawie. To wzrost rok do roku o ponad 15 procent i również przeskoczenie poziomu sprzed pandemii.
Teraz jednak Lotnisko Chopina czeka rozbudowa, jej początek w przyszłym roku. “Harmonogram musi zostać dotrzymany, więc tutaj nie ma możliwości żadnych opóźnień, czyli lato 2029, tak naprawdę koniec marca, otwieramy Lotnisko Chopina gotowe do obsługi 52 operacji na godzinę i przyjęcia ponad 30 milionów pasażerów” – podkreśli członek zarządu PPL SA Marcin Danił.
Bardzo dobre wyniki notują też duże porty regionalne, takie jak Kraków, Wrocław, Katowice czy Gdańsk. Jednak nie wszystkie lotniska są rentowne i notują wzrosty. Wobec 2019 roku o ponad połowę spadł ruch na lotnisku Olsztyn-Mazury, kilkunastoprocentowe spadki dotyczą też Szczecina, Bydgoszczy czy Modlina.