To była prawdziwa huśtawka nastrojów. W pierwszej połowie kielczanie przegrywali już 4:8, ale dzięki postawie w bramce Bekira Cordaliji i mocnej grze w obronie podopieczni Talanta Dujszebajewa schodzili na przerwą prowadząc 14:12.
Druga część meczu rozpoczęła się dla Industrii kapitalnie. Po przechwytach Dylana Nahi kielczanie osiągnęli pięciobramkową przewagę (21:16). Niestety, później coś się zaczęło i wicemistrzowie Polski mieli problemy z wykańczaniem akcji ofensywnych, a goście mozolnie, gol po golu, odrabiali starty. Po końcowej syrenie Jeszcze Egipcjanin Hassan Kaddah rzucił na bramkę Nantes bezpośrednie z rzutu karnego, ale Ignacio Biosca złapał piłkę.
– To był dla mnie szczególny mecz, w Kielcach spędziłem wspaniałe cztery lata. W tym spotkaniu graliśmy falami, prowadziliśmy kilkoma bramkami, by za chwilę przegrywać. W drugiej połowie role się odwróciły. Polski zespół wygrywał, ale nam w ostatnich sekundach udało się doprowadzić do remisu. Ten zdobyty punkt jest dla nas bardzo cenny. Teraz musimy się dobrze przygotować do ostatniego meczu w grupie. Jeśli za tydzień wygramy u siebie z Aalborgiem, to awansujemy do ćwierćfinału Ligi Mistrzów – podkreślił obrotowy HBC Nantes, były zawodnik Industrii Nicolas Tournat.
– Szacunek dla nas zespołu, bo przez 60 minut walczyliśmy jak należało. Do takiej gry przyzwyczailiśmy kibiców w poprzednich latach. Mimo że ten sezon jest dla nas trudny i nie gramy tak, jakbyśmy tego chcieli, to w tym meczu wróciliśmy do tego, co prezentowaliśmy w ostatnich latach. Dzisiaj zasłużyliśmy na więcej, niż jeden punkt – podsumował rozgrywający Industrii Kielce Michał Olejniczak.
Kielczanie cały czas liczą się w walce o awans do 1/8 finału. Kluczowy dla nich będzie ich mecz w ostatniej kolejce na wyjeździe z mistrzem Chorwacji HC Zagrzeb. Po warunkiem, że norweski Kolstad nie zdobędzie więcej niż dwa punkty, zakładając zwycięstwo Industrii w Zagrzebiu.
Industria Kielce – HBC Nantes 28:28 (14:12)
Industria Kielce: Bekir Cordalija, Miłosz Wałach – Dylan Nahi 8, Theo Monar 4, Michał Olejniczak 3, Igor Karacic 3, Daniel Dujshebaev 3, Benoit Kounkoud 2, Jorge Maqueda 2, Alex Dujshebaev 1, Szymon Sićko 1, Hassan Haddah 1, Cezary Surgiel, Tomasz Gębala.
HBC Nantes: Ivan Pesic, Ignacio Biosca – Valero Rivera 6, Aymeric Minne 5, Julien Bos 4, Ayoub Abdi 4, Kauldi Odriozola 2, Thibaud Briet 2, Leopold Noam 2, Lucas de la Breteche 2, Nicolas Tournat 1, Marko Milosavljevic, Shuichi Yoshida, Baptiste Bonnefond, Theo Avelange, Matej Gaber.
Karne minuty: Industria – 10, HBC Nantes – 12. Sędziowali: Slave Nikolov i Gjorgij Nachevski (Macedonia Północna). Widzów: 4 000.