Ministerstwo Przemysłu nie może znaleźć gminy, która zgodziłaby się przyjąć Krajowe Składowisko Odpadów Promieniotwórczych – wynika z odpowiedzi resortu na pytania PAP.
Ministerstwo rozważa więc zwiększenie rekompensaty dla samorządu, który zgodzi się utworzyć u siebie takie składowisko. Aktualnie jest to nie więcej niż 10, 5 mln zł rocznie.
„Ze względu na brak pozytywnego efektu prowadzonych wcześniej prac, Ministerstwo Przemysłu podjęło działania mające na celu wypracowanie optymalnych rozwiązań dotyczących wskazania potencjalnej lokalizacji” – przekazało MP. Dodało, że zamierza uwzględnić tu doświadczenia innych krajów, a także sugestie instytucji zaangażowanych w ten proces, w tym opinie samorządów. „Ma to na celu zwiększenie efektowności prowadzonego procesu” – zaznaczyło ministerstwo. Podkreśliło też, że jest on prowadzony z zachowaniem procedur dotyczących udziału społeczności lokalnych.
Ministerstwo argumentuje, że budowa oraz eksploatacja składowiska zapewni nowe miejsca pracy na terenie gminy. „Dodatkowo budowa składowiska będzie związana z budową infrastruktury technicznej niezbędnej do jego eksploatacji oraz inwestycjami towarzyszącymi (np. budowa lub remont dróg)” – zwrócono uwagę. Ponadto przy obiekcie planowane jest uruchomienie centrum edukacyjno-szkoleniowego, które będzie otwarte dla społeczeństwa oraz zapewni edukację specjalistycznych kadr.
Jak stwierdzi resort przemysłu „optymalnym rozwiązaniem” byłoby uruchomienie nowego składowiska przed rozpoczęciem pracy przez pierwszą polską elektrownię jądrową.
W Polsce funkcjonuje jedno składowisko powierzchniowe odpadów promieniotwórczych, które działa od 1961 r. w miejscowości Różan nad Narwią w odległości ok. 90 km na północny wschód od Warszawy. Ma ono status Krajowego Składowiska Odpadów Promieniotwórczych (KSOP). Mieści się na terenie dawnego fortu wojskowego i zajmuje powierzchnię 3,045 ha.
Obecna wersja Programu polskiej energetyki jądrowej (PPEJ) z 2020 r. zakłada budowę dwóch elektrowni jądrowych o łącznej mocy 6-9 GW przez należącą w 100 proc. do Skarbu Państwa spółkę Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) jako inwestora i operatora. Jako partnera dla pierwszej elektrowni poprzedni rząd wskazał konsorcjum Westinghouse-Bechtel. Ma ona powstać w lokalizacji Lubiatowo-Kopalino na Pomorzu. Zgodnie z ubiegłorocznymi deklaracjami ze strony przedstawicieli rządu, pierwszy beton pod pierwszy blok elektrowni jądrowej miałby zostać wylany w 2028 r., a jego budowa ukończona w 2035 r. Komercyjna eksploatacja kolejnych bloków elektrowni miałaby ruszyć w 2037 i 2038 r. Według zapewnień wiceministra przemysłu Wojciecha Wrochny wkrótce ma zostać opublikowana aktualizacja PPEJ.