– Jestem w kontakcie z panem Maciejczykiem – powiedział na antenie Radia Kielce Mirosław Malinowski, prezes Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej.
Dodał, że zanim będą podejmowane wspólne decyzje, należy poczekać na nadzwyczajną sesję rady miasta i ostateczną decyzję w sprawie sprzedaży 99 proc. akcji klubu. Jednak jego zdaniem, dobrze się stało, że wybrano świętokrzyskiego przedsiębiorcę.
– Trzeba przyjąć, zrozumieć i zaakceptować tą decyzję miasta (o sprzedaży – przyp. red.). Teraz ważne, by w tym nowym układzie właścicielskim ta grupa (bo jak mówił mi pan Maciejczyk będzie chciał ją powiększyć o kolejnych partnerów biznesowych) sprostała nie tylko wymaganiom finansowym i organizacyjnym, ale też sportowym. Na pewno Korona utrzyma się w Ekstraklasie, w co wierzymy. Szkoda tylko Pucharu Polski, bo to też byłaby pewna nobilitacja, także finansowa – ocenia.
Mirosław Malinowski dodaje, że nowemu właścicielowi Korony trzeba będzie pomóc.
– Wczoraj mówiłem panu Maciejczykowi, że są pewne rzeczy, w które my także jako związek musimy się trochę wtrącić. To kwestie licencyjne, gry w Ekstraklasie, kwestie zawodnicze i trenerskie. Myślę, że Pan Maciejczyk to rozumie. On jest stąd, jest kibicem Korony. To wszystko dobrze rokuje. Trzymam za niego kciuki, mocno mu kibicuję. Patrząc na pozostałych inwestorów, z którymi mieliśmy do czynienia, to dobrze, że miasto postawiło na biznesmena lokalnego i dało mu szansę. Mamy nadzieję, że ta kolejna prywatyzacja klubu się powiedzie – dodaje Mirosław Malinowski.
Mirosław Malinowski w sobotę (1 marca) ponownie został wybrany prezesem Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej. To będzie jego siódma kadencja na tym stanowisku. Podkreśla, że przez najbliższe cztery lata chce zabiegać o wsparcie finansowe dla klubów i położenie jeszcze większego nacisku na szkolenie dzieci i młodzieży.