27 żołnierzy służby przygotowawczej złożyło przysięgę na kieleckiej Bukówce.
Żołnierze mają za sobą cztery tygodnie szkolenia, podczas którego poznawali zasady panujące w armii, mówi podpułkownik Krzysztof Orzech, pełniący obowiązki komendanta Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych w Kielcach.
– Mają za sobą intensywne szkolenie. Zwracaliśmy uwagę na zasady żołnierskiego zachowania, ale również zasady zachowania taktycznego. Wszyscy uczyli się taktyki, medycyny pola walki, przeszli też szkolenie ogniowe. Nasi instruktorzy przekazują wiedzę i sytuację z pola walki, z którą można się spotkać na terenie obecnie trwających konfliktów, a nawet w Polsce – tłumaczy.
Duże zainteresowanie służbą wojskową wykazują kobiety, dodaje Krzysztof Orzech.
– To już nie tylko tradycyjne role jak np. sanitariuszki, czy stanowiska sztabowe. Panie biorą udział w misjach, są na polu walki. Kobiety potrafią rozładowywać sytuacje konfliktowe, mają wysoki poziom empatii. W zakresie szkolenia zmniejszone nieco są normy fizyczne, ale to nie zmienia ich wartości bojowej. Za to widzimy dużą siłę psychiczną kobiet, a to pozwala wybrać najlepszych żołnierzy bez względu na płeć – zaznacza.
Szeregowa Natalia Krzemińska podkreśla, że z obronnością kraju wiąże swoją przyszłość.
– Planuję teraz zgłosić się na szkolenie specjalistyczne, a później zostać zawodowym żołnierzem. Wojsko od zawsze było moją pasją, dlatego zdecydowałam się na szkolenie. Były dość trudne marsze, oprzyrządowanie sporo waży, ale mieliśmy dużą pomoc ze strony kadry, więc nie sprawiło mi to dużego problemu – mówi.
O przyszłości wojskowej myśli też szeregowy Kacper Sernac.
– Chciałem spróbować jak jest w wojsku. Mam bardzo dobre wrażenia po szkoleniu. To dla mnie nowe doświadczenie, ale bardzo dobrze się w tym czuję. W przyszłości chcę przejść kolejne szkolenie specjalistyczne i później służyć w wojsku – dodaje.
Kolejne szkolenie podstawowe w Kielcach rozpocznie się 17 marca. Już zgłosiło się na nie 60 rekrutów.