Grzegorz Kędzierski, wiceprezes Polskiego Związku Bilardowego i prezes Fortis Bilard Kielce, został członkiem sześcioosobowego zarządu Europejskiej Federacji Bilardowej (European Pocket Billiard Federation). Dla 51-letniego kielczanina to już druga z rzędu kadencja w europejskich władzach. Prezesem wybrany został Holender Gre Leenders.
– Chciałbym podziękować za tak ogromne zaufanie, które otrzymałem od delegatów z całej Europy. To oczywiście bardzo cieszy, ale też zobowiązuje. Chcę również bardzo mocno podziękować całemu środowisku sportu bilardowego w Polsce. Począwszy od zawodników, przez trenerów, nauczycieli, sędziów, szefów klubów, media, samorządy lokalne i partnerów na czele z Ministerstwem Sportu i Turystyki. To wspólna wieloletnia praca tysięcy osób zbudowała pozycję Polskiego Związku Bilardowego, która pozwala mi zasiadać we władzach EPBF. Jesteśmy naprawdę wzorem dla wielu krajów, a nasze programy szczególnie dotyczące sportu juniorów są implementowane przez wiele federacji nie tylko na Starym Kontynencie. Przed nowym zarządem dużo pracy i nowych wyzwań, które mam nadzieję wspólnie uda nam się zrealizować. Oprócz tych dotyczących organizacji głównych imprez pragniemy rozszerzyć ofertę dla osób z niepełnosprawnościami i juniorów oraz wzmocnić promocję i szkolenie trenerów heyballa. Dodam, że w planach jest też organizacja głównych imprez w Polsce. Nie kryję, że chciałbym aby część z nich zawitała do naszego województwa i Kielc – skomentował swój wybór Grzegorz Kędzierski.
Walne Zebranie Europejskiej Federacji Bilardowej odbyło się w ostatni weekend w Estonii. Uczestniczyli w nim przedstawiciele 38 krajów członkowskich EPBF.