20 kół gospodyń wiejskich z województwa świętokrzyskiego stanęło w szranki w Parku Etnograficznym w Tokarni w konkursie „Świętokrzyskie wielkanocne tradycje kulinarne”. Zmagania odbyły się w sobotę (12 kwietnia) w dwóch kategoriach: potrawa świąteczna oraz świąteczny wypiek.
Wśród konkursowych wypieków nie zabrakło mazurków, serników czy tradycyjnych bab wielkanocnych. W kategorii „potrawa świąteczna” rywalizowały dania charakterystyczne dla Kielecczyzny, m.in. kiełbasa świąteczna po strawczynecku, dzionie wiślickie, wielkanocna krzonówka, albo kugiel radoszycki.
Jadwiga Robak z Koła Gospodyń Wiejskich z Czostkowa koło Włoszczowy przygotowała tradycyjny żurek, który w konkursie zajął drugie miejsce.
– Do garnka należy wlać wody, dodać do niej trochę ziela, pieprzu, listka laurowego i oczywiście boczku, kiełbasy białej i ciemnej. To wszystko razem gotujemy i na koniec zaprawiamy barszczem swojej roboty. Ja ten barszcz przygotowuję z mąki pszennej, żytniej i orkiszowej. On musi stać od 4 do 5 dni i dopiero po tym czasie dolewamy go do garnka – zdradziła Jadwiga Robak.

Z kolei Renata Pikulska z Koła Gospodyń Wiejskich z Komparzowa w powiecie włoszczowskim na konkurs przygotowała bezę z owocami.
– Bezę wykonałam z samych białek i cukru pudru. Najtrudniejsze jest dobre ubicie tych białek. One muszą być naprawdę sztywne, bo w przeciwnym razie beza się rozpłynie. Na bezę położyłam krem z bitej śmietany i serka mascaropne, a na jej wierzch owoce – opowiadała.
Przewodniczący komisji konkursowej Tomasz Królikowski, szef kuchni znany z telewizyjnych programów kulinarnych przyznał, że poziom konkursu jest bardzo wysoki.
– Zamurowało mnie z wrażenia przy drugiej potrawie, ponieważ prostota to jedno, ale do tego ten smak i bardzo detalistyczne podejście do aranżacji. Konkurs jest naprawdę na wysokim poziomie. Dla mnie jako dla kucharza, oprócz tego, że liczy się smak, ważne jest także pokazanie potrawy. Całe Świętokrzyskie widać na tych stołach – dodał Tomasz Królikowski.
Nagrodą za pierwsze miejsce było 5 tys. zł, za drugie 3 tys. zł, a za trzecie 2 tys. zł. Natomiast wszystkie koła gospodyń wiejskich biorące udział w konkursie otrzymały wyróżnienia w wysokości po 500 zł.
Organizatorem konkursu była Renata Janik, marszałek województwa świętokrzyskiego.